Na Wspólnej, odcinek 3112 - poniedziałek, 26.10.2020, o godz. 20.15 w TVN
W 3112 odcinku "Na Wspólnej" Robert przeżyje próbę samobójczą, ale to nie oznacza, że odzyska chęć do życia. Załamał się kompletnie po tym jak został wydalony ze służby w policji, z agresją rzucił się na szefa, a potem sąd odebrał mu prawa rodzicielskie do syna. Świadomość tego, że stracił wszystko - Weronikę, Stasia i pracę, która była jego największą pasją przecież popchnęła go do tego, że chciał ze sobą skończyć. Kompletnie pijany połknął wszystkie psychotropy w nadziei, że umrze szybko i bezboleśnie.
Desperacki krok Roberta w 3112 odcinku "Na Wspólnej" będzie miał szczęśliwy finał. Po przewiezieniu do szpitala i szybkiej akcji lekarzy odzyska przytomność. Okaże się, że nic mu nie jest i próba samobójcza nie wywołała żadnych powikłań. Przy szpitalnym łóżku od razu zauważy Weronikę, która będzie czuwała aż się nie obudzi. W tej dramatycznej sytuacji Roztocka zrozumie, że nie może zostawić Roberta bez pomocy. Da mu kolejną szansę i wybaczy mu wszystkie wyrządzone krzywdy? Bił ją, zamienił ich życie w koszmar, nie chciał się poddać terapii, ale teraz ma szansę wyjść na prostą.
Sprawdź też: Na Wspólnej, odcinek 3114: Renata dowie się, że Tatiana zostawiła Sławka. Teraz Dziedzic do niej wróci? - ZDJĘCIA
W 3112 odcinku "Na Wspólnej" Weronika przyprowadzi do Roberta także swoje dzieci - Antosię (Gabrysia Jeżółkowska) i Kacpra (Tomek Archacki), żeby pokazać mu, że nie został sam, że nadal ma rodzinę, która zawsze przy nim będzie. Oczywiście jeśli zacznie się leczyć i pokona uzależnienie od alkoholu oraz narkotyków.

i

i

i