Na Wspólnej, odcinek 2821 - czwartek, 7.02.2019, o godz. 20.15 w TVN
Śledztwo w sprawie zaginięcia Kingi zdominowało „Na Wspólnej”. Widzowie czekają na rozwiązanie zagadki jej śmierci. Po tym, jak psychicznie chory właściciel mieszkania do wszystkiego się przyzna, policja wpakuje go za kraty. Michał nie przepuści okazji i zaatakuje mężczyznę, który przyznał się, że zabił jego żonę.
-Co zrobiłeś mojej żonie? Co zrobiłeś mojej żonie?! Gdzie ona jest sukinsynu ty! – krzyknie Michał rzucając się na radiowóz w 2821 odcinku "Na Wspólnej".
Jeszcze tego samego dnia w „Na Wspólnej” funkcjonariusze pojadą w miejsce wskazane przez szaleńca. Mężczyzna przyzna, że zwłoki "suki" zakopał w lesie. I choć Robert (Dariusz Wnuk) poradzi Michałowi, by trzymał się od tego miejsca z daleka, to jak się domyślacie Brzozowski przyjedzie i przerwie akcję, gdy policjanci znajdą w ziemi worek z ciałem.
-To Kinga? Puśćcie mnie! – krzyknie szarpiąc się z ekipą pracującą na miejscu.
Po chwili w 2821 odcinku "Na Wspólnej" Robert przetnie czarny wyrok, z którego wydobędzie się fetor rozkładającego się ciała. - To pies... Martwy - stwierdzi policjant. - To nie pies, to suka. Mówiłem, że zakopałem sukę - odpowie z kpiną psychopata. - Co to ma być? Dobrze się bawisz gnoju! Tracimy przez ciebie czas... - policjant rzuci się na podejrzanego z pięściami.
Tymczasem Michał będzie załamany... Świadomość tego, że nie wie co się dzieje z Kingą, czy w ogóle żyje, zacznie go dobijać jeszcze bardziej.
Szczęście w nieszczęściu, że ciała Kingi nie będzie nigdzie w lesie. Już w 2825 odcinku „Na Wspólnej” policja wpadnie na nowy trop. Po tajemniczym zgłoszeniu Michał pojedzie z Igą (Lida Sadowa) szukać żony w Sanoku.
Zobacz: Na Wspólnej, odcinek 2825: Kinga nie zginie?! Policja namierzy ją w Sanoku