Na Wspólnej, odcinek 2720: Rozpacz Honoraty. Roman kocha inną?

2018-07-23 15:15

Czy małżeństwo Hofferów w "Na Wspólnej" przetrwa? Roman (Waldemar Obłoza) oszalał na punkcie swojej dawnej kochanki. Alicja (Jowita Budnik) rozpaliła w nim tak silne uczucia, że Hoffer zaczął oszukiwać żonę Honoratę (Aleksandra Konieczna) i knuć jak rozdzielić swojego brata Antoniego (Ostap Stupka) z Alicją. W 2720 odcinku "Na Wspólnej" kłamstwa Romana wyjdą na jaw. Honorata zaleje się łzami na samą myśl, że mąż kocha inną kobietę.

"Na Wspólnej" odcinek 2720 - czwartek, 26.07.2018, o godz. 20.15 w TVN

Z chwilą w "Na Wspólnej" pojawiła się Alicja, była ukochana Romana, z którą przed laty zdradzał swoją pierwszą żonę Ilonę stało się jasne, że małżeństwo Hofferów pogrąży się w kryzysie. Jedno spotkanie z dawną miłością wystarczyło, by Roman zupełnie stracił głowę...

I choć planował zeswatać Alicję ze swoim przyrodnim bratem to szybko zmienił zdanie. Zaczął kombinować jak pozbyć się rywala. Umówił się z Alicją na sekretną randkę, a brata wysłał służbowo do Piotrkowa Trybunalskiego.

W 2720 odcinku "Na Wspólnej" Antoni zauważy, że brat zawsze staje się nerwowy, gdy umawia się z Alicją. Zacznie podejrzewać, że jest po prostu zazdrosny. Oczywiście Hoffer wszystkiemu zaprzeczy. Ale Antoni nie da się zwieść. Zarzuci bratu, że ostatnio celowo wysłał go do Piotrkowa, a sam spotkał się z Alicją. Ostrzeże, że tym razem nie da sobie przeszkodzić.

Wściekły Roman przystąpi do ataku. Rozerwie bratu koszulkę, żeby się skompromitował przed Alicją. A później rzuci się na niego z pięściami. Bójka Hofferów nie umknie uwadze Honoraty. To właśnie ona w 2720 odcinku "Na Wspólnej" będzie opatrywać szwagra. Przeżyje szok gdy usłyszy od Antoniego o co im poszło.

W rzeczach męża odnajdzie stare zdjęcie Alicji. Z trudem opanuje łzy gdy zobaczy, że jej mąż odnalazł dawną fotografię nie bez powodu. Zrozpaczona Honorata zapyta Romana wprost czy kocha inną kobietę skoro trzyma jej zdjęcie. Jaką odpowiedź usłyszy? Okaże się w 2720 odcinku "Na Wspólnej".

Najnowsze