Wyrodna matka Hani z "Na dobre i na złe" nawrócona! Wyznanie gwiazdy robi wrażenie
Lucyna Sikorka w "Na dobre i na złe" o tylko powiedzieć można tylko jedną dobrą rzecz: urodziła Hanię. Poza tym to złodziejka, oszustka, manipulantka, która wykorzysta każdego, aby się łatwo wzbogacić. Nawet własną córkę! Salowa z Leśnej Góry chętnie występuje w futrach i drogiej biżuterii. W ostatnim sezonie serialu dokopała się do cudzego skarbu, więc jest w swoim żywiole. Ale, jak mówi stare polskie przysłowie "przyszła kryska na matyska"...
W szpitalu w Leśnej Górze w ostatnim sezonie "Na dobre i na złe" pojawił zabójczo przystojny inspektor Piotr Korban, który z miejsca porwał Hanię na niebezpieczną akcję, ale nie uszły jego uwadze jej piękne kolczyki, prezent od matki.... Tak właśnie wpadły obie Sikorki: przebiegła Lucyna i niewinna, niczego nieświadoma Hania. Jednak w życiu prywatnym Anny Samusionek świat zdąża dokładnie w przeciwnym kierunku, niż serialowej Lucyny - w stronę światła! I to, jak się okazuje już od 20 lat!
Zobacz też: Pola z M jak miłość podbiła serca widzów. Mało kto wie, że siostra Hani Nowosielskiej jest do niej tak podobna - ZDJĘCIA
Gwiazda "Na dobre i na złe" podzieliła się z fanami na swoim profilu na Instargramie nagraniem WIDEO - zobacz w GALERII ZDJĘĆ - z wielkiego wydarzenia w swoim życiu. 20 lat temu Samusionek nawróciła się i została ochrzczona w w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego w Warszawie! I woli świętować to wydarzenie bardziej od swoich 50 urodzin.
- Choć jutro metrykalne 50-e urodziny, to dzisiejsza rocznica jest dla mnie znacznie ważniejsza...Dokładnie 20 lat temu przyjęłam Biblijny chrzest ( w Kościele Adwentystów Dnia Siódmego na Foksal 8 w Warszawie ) przez zanurzenie w wodzie, tak jak kiedyś Jezus Chrystus ( Ewangelia Mateusza 3,13-17 ) i jego naśladowcy. Podjęłam świadomą decyzję, by narodzić się na nowo, bo chrzest jest właśnie symboliczną śmiercią starego życia i powstania do nowego, deklaracją kroczenia za i z Jezusem. Chrztu udzielił mi kochany pastor Roman Chalupka, żyjący i pracujący obecnie w Australii. Nie była to łatwa droga, ale dziś nie mam wątpliwości, że była to najlepsza decyzja w moim życiu. Wiara w Jezusa jest moją siłą napędową, tajemnicą mojego uśmiechu, który zawsze jest przepełniony nadzieją i radością. No i przy okazji mogę świętować dwudziestolecie zamiast...?
Komentarze fanów nie tylko "Na dobre i na złe" są wobec Samusionek niezwykle przychylne.
- Aniu, gratuluję wytrwania w Chrystusie, pomimo przeciwności losu.
- Boskiej rocznicy życzę ?
- Szanuję ??
- Anna German też była Adwentystka dnia siódmego
- Pani Aniu, choć ja pozostaję katoliczką, życzę dużo zdrowia i Łask Bożych i sto lat❤️
- Piękne - przyjąć chrzest świadomie - tak jak mówi Biblia.❤️❤️❤️
- Widać wzruszenie ❤️ Wspaniałe ❤️
- Wspaniale ❤️ cieszę się, że się z nami tym dzielisz ❤️ Jezus jest Miłością
- Takie "urodzinki" warto sobie przypominać :) Wieczności Aniu!