Kim jest haker Drago, który w nowym sezonie "Na dobre i na złe" zacznie pracę w Leśnej Górze?
Dotąd Piotr Gadomski dwa razy pojawił się w obsadzie "Na dobre i na złe". W finale poprzedniego sezonu Drago miał mocne wejście do szpitala w Leśnej Górze, gdy skrywając twarz pod kapturem i okularami, zakradł się do pomieszczenia z komputerami, śledził przez kamery monitoringu każdy ruch Agaty Woźnickiej i postarał się o to, żeby nastąpił całkowity paraliż szpitala po awarii systemu bezpieczeństwa, wyłączeniu prądu.
Ale po raz pierwszy haker Drago zjawił się już w 955 odcinku "Na dobre i na złe" w barze "Pod wieżą". To tam Maks Beger spotkał się z przyjacielem Geniem (Andrzej Stendel), topił smutki w alkoholu, ujawnił przy tym całą prawdę o sobie, powiedział głośno za kogo się uważa zanim Agata wyrzuciła go z pracy. Nie bez powodu Drago przyglądał się wtedy Begerowi, pijany Maks też zwrócił na niego uwagę, szukał nawet zaczepki, ale Genio przywołał lekarza do porządku.
Jak długo Drago zostanie w Leśnej Górze w odcinkach "Na dobre i na złe" po wakacjach?
Na początku kolejnego sezonu "Na dobre i na złe" we wrześniu Agata zatrudni Drago w szpitalu jako informatyka, nie wiedząc, że to haker, który chciał zniszczyć Leśną Górę. Drago przestawi się Woźnickiej jako Jan Kowalski i nie będzie wzbudzał żadnych podejrzeń. Tak rozpocznie się wątek hakera, który potrwa co najmniej kilka miesięcy. To już pewne, że Drago to będzie czarny charakter.
- Ostatnio zawitałem do Leśnej Góry i chwilę tam zostanę. Ta rola była cudownym prezentem na mojej drodze zawodowej, ponieważ jest to pierwszy raz, kiedy w jakiejś produkcji gram dłużej, a co za tym idzie, mam więcej czasu i przestrzeni na aktorskie poszukiwania. Moja rola będzie wątkiem, który zagości w Leśnej Górze na co najmniej kilka miesięcy ekranowych, a ile on potrwa? Tego sam dokładnie jeszcze nie wiem. Każdy mail z nowymi odcinkami do przeczytania jest dla mnie niespodzianką, bo wtedy się dowiaduję, jakie zdarzenia czekają na Drago - powiedział Piotr Gadomski w ostatnim wywiadzie dla serwisu TVP.pl.
- Patrząc na osobę, która postępuje niezgodnie z prawem, łamie wartości innych ludzi, oszukuje oraz manipuluje, nie mielibyśmy problemu z określeniem Drago mianem czarnego charakteru. Jednak w trakcie procesu budowania postaci taki osąd nie jest pomocny, ponieważ odsuwa nas od zrozumienia postępowania bohatera. Od produkcji dostałem szkielet historii, którą Drago przejdzie w serialu, a moim zadaniem było zbudować jego życie wokół wyznaczonych ram i znaleźć motywacje do działań dla niego - dodał nowy aktor w obsadzie "Na dobre i na złe".