"Na dobre i na złe" odcinek 711 po wakacjach 2018 - środa, 12.09.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Historia Oli i Przemka poruszyła widzów „Na dobre i na złe”. Marcin Rogacewicz pojawił się w Leśnej Górze w 2008 roku, a Anna Karczmarczyk dołączyła do obsady serialu pięć lat temu. Teraz razem wyjadą, do pracy za granicę. Życie prywatne i zawodowe w końcu zacznie im się układać, ale to marne pocieszenie biorąc pod uwagę fakt, że musimy się z nimi pożegnać.
Ola i Przemek nadal będą związani z medycznym światkiem, ale już nie w Leśnej Górze. Zakochani wyjadą do Szwecji.
-Kiedy wyjeżdżacie? - Wiki zapyta Przemka w 711 odcinku "Na dobre i na złe"?
–Za tydzień. Właściwie to już siedzimy na walizkach. Szczęśliwy traf z tą Szwecją. Olka sama by nie pojechała - wyjaśni Zapała.
-Cieszę się, że chociaż wam się ułożyło. Trzeba łapać dobre chwile. Nigdy nie wiadomo, która może być tą ostatnią - doda Consalida, która jeszcze długo nie pogodzi się ze śmiercią ukochanego Adama (Grzegorz Daukszewicz).
i
Co wydarzy się dalej w „Na dobre i na złe”? Czy Ola i Przemek kiedykolwiek wrócą do Polski? Zapała wyzna przyjaciółce, że planują wyjechać tylko na pół roku, ale wiadomo, że Pietrzakówny już nigdy nie zobaczymy. Aktorka odeszła z obsady serialu i już pożegnała się z widzami „Na dobre i na złe”.
Zapała być może pojawi się jeszcze w Leśnej Górze, ale jego występy będą raczej sporadyczne. Aktor angażuje się w inne zawodowe projekty. Możemy go oglądać m.in. w „Koronie Królów”. Stąd nowy wizerunek serialowego Przemka.
Przypominamy, że w Leśnej Górze Przemek był znakomitym chirurgiem, a specjalizacją Oli była ginekologia. Kilka lat temu urodziła im się córeczka Frania. Razem wychowują też Janka, którego Ola urodziła tuż po śmierci niedoszłego męża Janka (Krzysztof Kwiatkowski). Drogi Pietrzakówny i doktora Zapały wiele razy się rozchodziły. Teraz znaleźli wspólny język i postanowili zacząć nowe życie z dala od rodzinnej miejscowości.