"Na dobre i na złe" odcinek 711 po wakacjach 2018 - środa, 12.09.2018, o godz. 20.50 w TVP2
Anna Karczmarczyk dzięki roli Oli w "Na dobre i na złe" zdobyła popularność i sympatię widzów. Ostatnio jednak nie pojawiała się w szpitalu w Leśnej Górze. Po dramatycznych wydarzeniach związanych ze śmiercią ukochanego Janka Stanisławskiego (Krzysztof Kwiatkowski), ciążą, chorobą nienarodzonego synka Jasia, przeżyciem eksplozji i porodem jej wątek zszedl na dalszy plan.
W tym czasie aktorka skupiła się na innym projekcie - zagrała Ankę w serialu "Za marzenia". Wciąż nie wiadomo czy produkcja będzie kontyuowana, ale Anna Karczmarczyk już zdecydowała o odejściu z "Na dobre i na złe".
"Dzisiaj po kilku latach wspólnej pracy żegnam się z serialem Na dobre i na zle! Ola Pietrzak miała niesamowite życie i bardzo się cieszę, że mogłam ją kreować... Moja ukochana ekipo będę za Wami bardzo tęsknić! Nie omieszkam odwiedzić was z dobrym winem :) Produkcjo dziękuje za wsparcie i wspólną przygodę.
Czas ruszyć dalej! Kochani Widzownie ja również będę tęskniła, ale obiecuje, że jeszcze się zobaczymy :)" - napisała kilka dni temu na swoim profilu na Instagramie.
Na szczęście Ola z "Na dobre i na złe" nie zostanie uśmiercona. Może dlatego, że nowym sezonie po wakacjach 2018 śmierć spotka Adama Krajewskiego >>>
Bohaterka grana przez Annę Karczmarczyk po prostu więcej nie pojawi się w Leśnej Górze. W 711 odcinku "Na dobre i na złe" zaraz po pogrzebie Adama Przemek Zapała (Marcin Rogacewicz) powie Wiktorii Consalidzie (Katarzyna Dąbrowska), że razem z Olą i dziećmi - Franką i Jasiem - przeprowadzają się do Szwecji gdzie czeka na nich nowa praca. Przemek wspomni Wiki, że zamierzają wyjechać na pół roku, ale już wiadomo, że Ola nigdy nie wróci do "Na dobre i na złe".