Na dobre i na złe

Na dobre i na złe, odcinek 928: Dominika podejmie się leczenia Damiana. Molenda dostanie szału - ZDJĘCIA

2024-09-24 13:46

Dominika (Paulina Gałązka) podejmie ważną decyzję w 928 odcinku "Na dobre i na złe". Chociaż zachowanie Damiana (Borys Otawa) wywoła ciarki, a jego dziwaczne zapędy wzbudzą strach, psycholożka nie odtrąci chłopaka. Wręcz przeciwnie, powie Marcinowi (Filip Bobek), że to właśnie dla takich przypadków jak problemy Damiana powinna wykorzystywać swoją wiedzę i umiejętności. Molenda wpadnie w szał w 928 odcinku "Na dobre i na złe", bo wie doskonale, jak może skończyć się terapia prowadzona przez Dominikę...

"Na dobre i na złe" odcinek 928 - środa, 9.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2

Dominika początkowo przerazi się tym, co wyprawia Damian. Chłopak dostał się do jej gabinetu i przyniósł zabawkę Emilki (Marika Zielińska), którą niby znalazł i chciał oddać. Kwietniewska od razu przeraziła się, że to ukryty szantaż i groźba ze strony chłopaka. Damian twierdzi bowiem, że Molenda to jego biologiczny ojciec, który porzucił go lata temu. Problemy psychiczne chłopaka są oczywiste i nie wiadomo nawet, do czego może się posunąć. Marcin w ogóle nie ufa chłopakowi, a Dominika początkowo spróbuje wyplątać się z roli jego terapeutki.

Damian nie przestanie nachodzić Dominiki

- Dzień dobry, pani psycholog - jak podaje portal światseriali.interia.pl, Damian znów "odwiedzi" psycholożkę. Dominika przerazi się na widok chłopaka. 

- Chodź, spóźnimy się do pracy - powie Molenda.

- Chciałem przeprosić. To było głupie z mojej strony. Z tą owieczką... - uzna młody Słomczyński. 

- Chodź, nie ma co - powtórzy Molenda, otwierając drzwi do auta.

- Myślałem, że chociaż pani mnie zrozumie, jakoś mi pomoże...

- W tej sytuacji lepiej będzie, jeśli znajdziesz sobie innego terapeutę - stwierdzi Kwietniewska.

- Pani też chce mnie zostawić? To dla was typowe - syknie Damian

Dominika podejmie decyzję o dalszym leczeniu Damiana

Mimo ewidentnie dziwnego zachowania Damiana, Dominika przemyśli sprawę i uzna, że musi pomóc chłopakowi. Przecież do tego zdobywała doświadczenie i wiedzę.

- (...) Boję się tego chłopaka, bo co? Bo ukradł zabawkę Emilki? Zmroziło mnie, Marcin. Nie zachowałam się profesjonalnie - oceni w rozmowie z Molendą.

- Boisz się go, bo ukradł zabawkę twojej córki, Dominika. Każdy na twoim miejscu tak by się zachował.

- Ale ja jestem psychologiem Marcin, a to był mój pacjent. Przestraszyłam się, olałam go, a potem kazałam mu szukać innego terapeuty. Może powinnam porozmawiać ze Słomą? Przyjąć Damiana z powrotem, pod superwizją...

- Nie - Marcin ostro sprzeciwi się ukochanej, ale ona i tak zrobi po swojemu. 

- Zadaniem psychologa nie jest pomagać tylko zdrowym, miłym i elokwentnym pacjentom, tak właściwie to wręcz przeciwnie. Przyjmę Damiana z powrotem, pod superwizją...

- Dominika, nie! (...) Nie chcę, żeby ludzie z mojej przeszłości... Nie chcę więcej do tego wracać i nie chcę też, żebyś ty... była tego częścią. Tamto to był stary Marcin, z którego nie jestem dumny. Ale już go nie ma. Dzięki tobie - wyjaśni Molenda, a kilka godzin później ktoś pobije Damiana...

Na dobre i na złe odcinek 925 ZWIASTUN. Dominika, Marcin i ich córka w zagrożeniu! Jak daleko posunie się Damian?
Najnowsze