"Na dobre i na złe" odcinek 918 - środa, 17.04.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 918 odcinku "Na dobre i na złe" do Leśnej Góry trafi pacjentka w zaawansowanej ciąży, która pod wpływem stresu zacznie rodzić. Tym bardziej, że celowo spowoduje wypadek drogowy, aby tylko wyzwolić się od agresywnego męża. Ciężarna od razu trafi pod opieką Blanki i Krzyśka, którzy przyjmą na świat jej córeczkę. A niebawem w szpitalu pojawi się Maciej, który jak podaje swiatseriali.interia.pl choć sprawi wrażenie przewrażliwionego i opiekuńczego ojca, to jednak Milewska odczuć wyczuje, że coś jest w nim nie tak. I niestety w 918 odcinku "Na dobre i na złe" wcale się nie pomyli...
Wszystko przez to, że w 918 odcinku "Na dobre i na złe" Basia potwierdzi lekarce, że mąż stosował wobec niej przemoc, dlatego postanowiła od niego odejść, aby ochronić dziecko. Oczywiście, Blanka nie przejdzie wobec tej tragedii obojętnie i od razu poprosi Krzyśka, aby przeniósł pacjentkę na inny oddział, na co Radwan bez wahania się zgodzi. Tym bardziej, że w 918 odcinku "Na dobre i na złe" Maciej prędko wróci do szpitala z rzeczami dla żony i dziecka, a gdy nie zastanie ich na sali, to ostro się wścieknie i zacznie wyżywać się na Milewskiej. Szczególnie, że lekarka o niczym go nie poinformuje, mimo iż on zostawi jej swój numer i poprosi, aby informowała go na bieżąco, gdyż zrobi z Basi chorą psychicznie! Ale oczywiście Blanka mu nie uwierzy, przez co szybko odkryje jego prawdziwą twarz!
- Mówiłem ci, co masz zrobić?! Mówiłem? Nie posłuchałaś?! Zniszczę cię! Nie wiesz, kim ja jestem! - zacznie grozić jej wściekły Maciej.
W tym momencie w 918 odcinku "Na dobre i na złe" Blanka przerazi się nie na żarty i od razu zrobi kilka kroków w tył. Tyle tylko, że Maciej i tak będzie miał ją w garści. Do czasu aż na korytarzu nie pojawi się Krzysiek, który bez wahania rzuci się byłej ukochanej na pomoc. Radwan odsunie Milewską, którą zasłoni własnym ciałem i sam zacznie konfrontować się z Kaczmarkiem, czym dodatkowo go podburzy. I tym samym w 918 odcinku "Na dobre i na złe" sam narazi się na groźby gangstera, którego ostatecznie uda się pozbyć ze szpitala! A wszystko dzięki Krzyśkowi, któremu Blanka będzie dozgonnie wdzięczna! Szczególnie, że po ślubie z Mario (Marcin Korcz), nie będzie dla niego zbyt miła! I szybko przekona się, że źle wybrała!
- Wyjdź stąd człowieku. Ale już! - krzyknie Krzysiek, czym aż zachęci Macieja do bójki. Tyle, że w spojrzeniu Radwana będzie coś takiego, co momentalnie każe mu odpuścić. Dlatego gangster wycofa się, ale na odchodne doda - Ciebie też... ciebie też zniszczę!
- Zrobił ci coś? - zapyta przerażoną Blankę, gdy zwyrodnialec już ucieknie, a on nieco się uspokoi.
- Jezu nie...tylko wrzeszczał... Dziękuję. Stanąłeś w mojej obronie - powie Milewska.
- Zawsze stanę po twojej stronie. Z kimkolwiek zdecydujesz się zadrzeć - obieca Radwan, czule wtulając się w dawną ukochaną.