"Na dobre i na złe" odcinek 911 - środa, 28.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 911 odcinku "Na dobre i na złe" Hania i Olena wylądują w Leśnej Górze, ale tym razem nie jako lekarki tylko pacjentki! Wszystko przez to, że była i obecna narzeczona Michała ulegną poważnemu wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego Sikorka skończy na kilku zadrapaniach, zaś Kosenko na przedwczesnym porodzie i poważnych obrażeniach wewnętrznych! I choć Hania od razu rzuci się Olenie na pomoc, przyjmie jej poród, a także zacznie udzielać pierwszej pomocy, to niestety stan Ukrainki z każdą chwilą będzie się pogarszał.
I w 911 odcinku "Na dobre i na złe" Sikorka doskonale zda sobie sprawę, że to wyłącznie jej wina, gdyż sama zgodziła się zabrać ze sobą Kosenko, mimo iż miała za sobą ciężki dyżur, w czasie którego o mało nie wyleciała z pracy!
I w 911 odcinku "Na dobre i na złe" będzie miała tak duże wyrzuty sumienia, że zupełnie zapomni o sobie, gdy jak podaje swiatseriali.interia.pl na pomoc rzucą jej się Blanka (Pola Gonciarz) i Krzysiek (Mateusz Damięcki). Ale za nimi stanie Michał, który będzie ogromnie wdzięczny Hani za to, że przyjęła poród Oleny. Tyle, że wówczas nie będzie jeszcze wiedział, że to właśnie przez nią jego syn przedwcześnie przyjdzie na świat!
- Chodź. Musimy cię zbadać i opatrzyć - zarządzi Blanka.
- Chcę zaczekać na Olenę - uzna Hania.
- Daj sobie pomóc - poprosi Krzysiek.
Ale w 911 odcinku "Na dobre i na złe" Hania nie będzie miała zamiaru tego ukrywać i przyzna się Michałowi, że to ona doprowadziła do wypadku, w wyniku którego teraz jego obecna narzeczona walczy o życie. Jednak Wilczewski uzna, że to nie jej wina i nie będzie mieć do niej pretensji! A nawet zacznie pocieszać Sikorkę, która będzie innego zdania!
- Co się stało? - zapyta ją Michał.
- Przepraszam, straciłam panowanie nad kierownicą - wyzna Hania.
- Przecież to nie twoja wina - zauważy Wilczewski.
- Nie powinnam była jej zabierać - stwierdzi Sikorka.
- Skąd mogłaś wiedzieć, że będziesz miała wypadek? - zapyta retorycznie.
Jednak w 911 odcinku "Na dobre i na złe" Sikorka będzie wiedzieć swoje i zwierzy się ze wszystkiego Julce (Aleksandra Hamkało). Oczywiście, Burska, podobnie jak Wilczewski, nie dostrzeże w tym jej winy i zacznie ją pocieszać, ale Hania nie będzie miała wątpliwości, że to tylko i wyłącznie jej wina...
- To wszystko moja wina - przyzna się Julce.
- Co ty opowiadasz? - zaprotestuje Burska.
- Nie powinnam była wsiadać za kierownicę. A już tym bardziej zabierać ze sobą Oleny! - zwierzy się Hania.
- Jeździłam z tobą wiele razy i wiem, że jesteś dobrym kierowcą... Rozumiem, że czujesz się odpowiedzialna za to, co się stało, ale to nic złego pomyśleć przez chwilę o sobie - wyjaśni jej przyjaciółka.
- Ja się nie czuję odpowiedzialna. Ja jestem odpowiedzialna - powie stanowczo Hania.
- To się mogło zdarzyć każdemu - zauważy Julka.
- Powinnam była wcześniej zauważyć tego kierowcę. Gdybym była bardziej skupiona na drodze... Jestem niewyspana, rozkojarzona, miałam beznadziejny dzień - wytłumaczy jej się, ale Burska nie zauważy związku - Co to ma wspólnego z Oleną i wypadkiem?
- Może gdyby jechała z kimś innym, to teraz nie walczyłaby o życie - stwierdzi Sikorka, na co w odpowiedzi usłyszy - A może gdyby jechała z kimś innym, to w ogóle nie miałaby szans? Wpędzaniem się w poczucie winy nie pomożesz nikomu...
Ale przede wszystkim Olenie, która w 911 odcinku "Na dobre i na złe" umrze! I na domiar złego przewidzi to właśnie Julka, gdyż mimo iż operacja Ukrainki przebiegnie pomyślnie, to kluczowa okaże się tutaj następna doba, której niestety Kosenko nie przeżyje...
