Na dobre i na złe

Na dobre i na złe, odcinek 911: Olena przeżyje operację, ale i tak umrze! Julka przewidzi najgorszy scenariusz - ZDJĘCIA

2024-02-11 11:33

W 911 odcinku "Na dobre i na złe" ciężko ranna Olena (Tetiana Malkova), po wypadku z Hanią (Marta Żmuda Trzebiatowska), od razu trafi na blok operacyjny. Tym bardziej, że u Kosenko pojawi się krwawienie wewnętrzne, które w jej sytuacji będzie szalenie niebezpieczne, choć w trakcie zabiegu pojawią się kolejne problemy. Na szczęście, w 911 odcinku "Na dobre i na złe" operacja narzeczonej Michała (Mateusz Janicki) zakończy się sukcesem, ale niestety kluczowa okaże się najbliższa doba! A tej, tak jak przewidzi Julka (Aleksandra Hamkało), Olena już nie przeżyje... Koniecznie poznaj szczegóły i zobacz naszą GALERIĘ ZDJĘĆ!

"Na dobre i na złe" odcinek 911 - środa, 28.02.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 911 odcinku "Na dobre i na złe" ciężko poturbowana w wyniku wypadku drogowego Olena trafi do szpitala tuż po urodzeniu synka! Hania przyjmie poród obecnej narzeczonej Michała i zacznie udzielać jej pierwszej pomocy, gdy ta tuż po nim straci przytomność, a na domiar złego Sikorka odkryje, że doszło do krwawienia wewnętrznego. W 911 odcinku "Na dobre i na złe" Kosenko szybko trafi na blok operacyjny, szczególnie, że przybyli na miejsce ratownicy stwierdzą kolejne obrażenia, które jak podaje swiatseriali.interia.pl zrelacjonują Wilczewskiemu tuż po przekazaniu jego narzeczonej w ręce lekarzy z Leśnej Góry.

- Złamanie prawego ramienia, powierzchowne rany cięte i tłuczone, łożysko nadal na miejscu, brzuch twardy, deskowaty... - zrelacjonuje jeden z nich, przez co Michał od razu będzie wiedział, co się święci. Tym bardziej, że narzeczona będzie nieprzytomna i podpięta do respiratora - Deskowaty brzuch oznacza tylko jedno - krwawienie wewnętrzne. Przeszła już tyle operacji, tyle razy była ranna... Każda kolejna operacja to coraz większe ryzyko... Ona musi przeżyć...

Chwilę później w 911 odcinku "Na dobre i na złe" Olena przejdzie gruntowne badania pod okiem Blanki (Pola Gonciarz) i Krzyśka (Mateusz Damięcki). A ci nie będą mieli dla Michała i Cezarego (Daniel Olbrychski) dobrych wieści...

- Co z nią? - zapyta Wilczewski.

- Ma pękniętą śledzionę. Jest przygotowywana do operacji - odpowie Milewska.

- Usunąłem łożysko ręcznie, ale mięsień macicy się nie obkurcza tak, jak powinien, dlatego będziemy operować jednocześnie z Falko i Borysem - doda Radwan.

- Ale wyjdzie z tego? - zaniepokoi się Cezary, ale niestety ani Blanka, ani Krzysiek nie będą mogli dać mu takiej gwarancji.

- Przyślę kogoś do was, jak będziemy wiedzieli coś więcej - obieca im ginekolog.

- Uratujcie ją... - poprosi błagalnym tonem senior.

Następnie w 911 odcinku "Na dobre i na złe" Kosenko będzie już na bloku operacyjnym, gdzie obok Milewskiej i Radwana, staną także Falkowicz (Michał Żebrowski) z Jakubkiem (Borys Zacharzewski). Ale mimo takich specjalistów przy stole stan Oleny wciąż będzie się pogarszał, a przy okazji wyjdą na jaw kolejne problemy...

- Śledziona zaklemowana - stwierdzi Andrzej.

- Ale ciśnienie nadal spada... - zaalarmuje Julka.

- To macica. W ogóle się nie kurczy! - oceni Krzysiek.

- Traci za dużo krwi. Najbezpieczniej byłoby ją wyciąć. Już ma zaburzenia krzepnięcia... - oceni Borys.

- A jak będą chcieli mieć więcej dzieci? Nie możemy jej wyciąć macicy, zanim nie wykorzystamy wszystkich opcji - wtrąci się Blanka.

- Tnij, Krzysztof. Dzieci można adoptować - postanowi Falkowicz.

W tym momencie w 911 odcinku "Na dobre i na złe" zaniepokojony Michał wyśle na salę pielęgniarkę, aby dowiedziała się jak przebiega operacja jego narzeczonej. Tym bardziej, że w jej trakcie nie uzyska żadnej informacji, ale to wcale nie będzie oznaczać nic złego! A wręcz przeciwnie, gdyż lekarzom uda się uratować nie tylko życie, ale i macicę Oleny! I choć specjaliści już zaczną świętować, to Burska ostrzeże ich, że to jeszcze nie koniec walki o jej życie. I niestety wcale się nie pomyli...

- Doktor Wilczewski chce wiedzieć, co z doktor Oleną... - zapyta pielęgniarka.

- Już, już kończę... Zaraz do niego wyjdziemy - przyzna Radwan.

- Przeżyła, to najważniejsze - doda Milewska.

- Wprawdzie bez śledziony... - dorzuci Jakubek.

- Bez śledziony można żyć... - zauważy Falkowicz.

- Myślę, że nie obrazi się o tę śledzionę. Dobrze, że macicę udało się uratować - podkreśli Krzysiek.

- Tyle rurek, jeszcze te blizny.... Biedna - westchnie Blanka.

- Ale przynajmniej będzie mogła patrzeć, jak rośnie jej syn. Jeszcze godzinę temu to nie było takie oczywiste... Nadal nie jest - zauważy Julka.

- Myślałem, że będę musiał powiedzieć Michałowi, że stracił żonę... - wtrąci się Andrzej.

- Nie zapeszaj. Przed nią jeszcze długa droga... - oceni Burska.

Wówczas w 911 odcinku "Na dobre i na złe" Falkowicz wyjdzie z sali operacyjnej, dokąd podbiegną zaniepokojeni Wilczewscy. Andrzej potwierdzi słowa pielęgniarki o udanej operacji, ale za sprawą Julki ostrzeże, że kluczowa okaże się decydująca doba. A tej Olena niestety nie przeżyje i umrze, zostawiając Michała samego z dzieckiem...

- Co z Oleną? - zapyta go Michał.

- Pielęgniarka powiedziała nam, że operacja się udała... - wtrąci Cezary.

- Najgorsze za nami. Julka zaraz zabierze ją na OIOM. Następna doba będzie kluczowa... - potwierdzi Andrzej, na co Wilczewscy rzucą mu się w ramiona.

- Nieprędko będziemy ją wybudzać, ale jej stan jest stabilny. Na razie musimy jej dać czas... - poinformuje ich Julka.

- Możemy z nią zostać? - zapyta Wilczewski.

- Każda dodatkowa osoba przy pacjencie w jej stanie zwiększa ryzyko infekcji... Wiesz o tym... - przypomni mu Burska, ale niestety Kosenko i tak odejdzie...

Na dobre i na złe. Miłosz będzie ojcem dziecka Hani! Zostanie jej tylko rok
Listen on Spreaker.
Najnowsze