Na dobre i na złe

Na dobre i na złe, odcinek 894: Spisek przeciwko Falkowiczowi nabierze tempa! Sara naśle podstawionych bandytów, by wyrzucili go z domu - ZDJĘCIA

2023-10-18 20:34

Życie Falkowicza (Michał Żebrowski) zamieni się w koszmar w 894 odcinku "Na dobre i na złe". Jeśli ktoś myślał, że podła oszustka Sara (Agnieszka Kawiorska) zakończy swoje knucie na numerze z kradzieżą, ostro się pomyli. Kobieta nie zostawi w spokoju Andrzeja i jego rodziny. Mało tego, w 894 odcinku "Na dobre i na złe" wejdzie w spisek z podstawionymi bandytami, którzy mają wyrzucić lekarza i jego bliskich z domu. Falkowicz znajdzie się w sytuacji bez wyjścia, a to nie koniec dramatów. Zobacz ZDJĘCIA w galerii zdjęć.

"Na dobre i na złe" odcinek 894 - środa, 18.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 894 odcinku "Na dobre i na złe" spisek przeciwko Falkowiczowi i jego bliskim nabierze tempa. Matylda (Amelia Czaja) jako pierwsza spostrzegła, że z Sarą musi być coś nie tak, ale jednak nie dała rady powstrzymać tragedii. Andrzej zastawił dom pod kupno sprzętu medycznego, bo chemiczka postawiła na jego drodze podłego Adama (Jacek Ryś), który jedynie podkręcił sprawę i przekonał lekarza do inwestycji. Amelia nie zniesie myśli, że straci swoje ukochane miejsce. 

- Zastawiłeś nasz dom?! (…) Nie wierzę! Dom, w którym mieszkaliśmy z mamą?! Który ona urządzała?... Tu jest wszystko, co po niej zostało! - wykrzyczy dziewczyna w 894, ale nie to okaże się najgorsze. Sytuacja pogorszy się w momencie, kiedy w willi profesora zjawią się podstawieni bandyci Basti (Artur Bocheński) i Kondziu (Filip Gurłacz). To Adam wyśle intruzów, by "wykurzyli" Andrzeja, Matyldę, Jadzię (Aldona Jankowska) i Edzia (Wiktor Leszczyński) z domu. Udadzą nowych lokatorów, a kiedy na miejscu zjawi się policja, bandyci pokażą umowę od Adama. - Wynajęliśmy ten dom od pana Adama... Mamy podpisaną umowę! - wyjaśni Basti i Kondziu.

Falkowicz straci nie tylko dom ale i bliskich! 

Dla Matyldy to będzie za wiele. Zacznie się pakować i uzna, że przenosi się do Michała (Mateusz Janicki). Wtedy do akcji wkroczy Jadzia. - Nie możemy go teraz zostawić… Mówię o profesorze. Jeśli teraz się od niego odwrócimy to… nie da sobie rady. Zwariuje albo się załamie... - zauważy kobieta. 

- Szkoda, że o tym nie pomyślał wcześniej! - Matylda pozostanie nieugięta. 

- Tobie się nie zdarzyło narobić głupot? - zapyta Jadzia.

- Ale on jest moim ojcem i powinien być mądrzejszy! Nawet się nie przyznał, dalej brnie w te… kłamstwa!

- Bo mu wstyd... Przed tobą najbardziej. Masz prawo być na niego wściekła. Ale nie opuszczaj go teraz - wyjaśni Jadzia. Niestety Falkowicz jeszcze jakiś czas będzie szarpał się o odzyskanie majątku z Sarą i Adamem. 

Na dobre i na złe ZWIASTUN nowego sezonu. Mario oświadczy się Blance. Radwan przyzna się do zabójstwa
Najnowsze