Na dobre i na złe

Na dobre i na złe, odcinek 871: Zeznania Blanki zmienią bieg procesu Mario. Zada mu ostateczny cios i odejdzie z Radwanem - ZDJĘCIA

2023-02-01 21:09

W 871 odcinku "Na dobre i na złe" ruszy proces Mario Milewskiego (Marcin Korcz), a Blanka Consalidy (Pola Gonciarz) będzie głównym świadkiem oskarżenia! Czy sąd skaże bandytę Mario za pracę dla mafii i porwanie Blanki? Od zeznań Consalidy będzie zależał wyrok sądu. Mimo koszmaru jaki Blanka przeżyła z Mario w 871 odcinku "Na dobre i na złe" nie zdoła go pogrążyć. Zezna, że Milewski tak naprawdę nie chciał jej zabić, choć miał wiele okazji. Dzięki niej Mario na razie nie pójdzie siedzieć. Ale po procesie Blanka zada kochankowi ostateczny cios i odejdzie z Krzysztofem Radwanem (Mateusz Damięcki). Zobacz ZDJĘCIA z 871 odcinka "Na dobre i na złe" i poznaj szczegóły.

"Na dobre i na złe" odcinek 871 - środa, 1.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2

Proces Mario w 871 odcinku "Na dobre i na złe" będzie dla Blanki okazją, żeby raz na zawsze uwolnić się od bandyty, który ją w sobie rozkochał. Ale czy zdoła zapomnieć o uczuciu? Była tak szczęśliwa z Mario, przy nim zapomniała o nieszczęśliwej miłości do Radwana, uwierzyła, że może mieć faceta, dla którego będzie całym światem. Bo przecież dla Krzysztofa liczy się przede wszystkim syn.

Ostateczna sądowa rozgrywka rozegra się w 871 odcinku "Na dobre i na złe". Blanka zgodzi się złożyć zeznania w sprawie porwania. Prokurator będzie przekonany, że Consalida pomoże mu zamknąć Milewskiego za kratkami. Nic bardziej mylnego. Bo Blanka zezna, że Mario nie chciał zrobić jej krzywdy, że nie był wobec niej agresywny, a kiedy byli razem był czułym, troskliwym partnerem.

- Myślę, że nie chciał mnie zabić, że mówił prawdę. Jak ochłonęłam, zaczęłam się zastanawiać. Nie związał mnie, nic mi nie zrobił, nawet mnie nie zamknął w pokoju, tylko wyszedł mi zrobić herbatę. Gdyby naprawdę chciał mnie zabić, zachowywałby się inaczej - słowa Blanki w 871 odcinku "Na dobre i na złe" dadzą Mario nadzieję, że jeszcze ją odzyska.

- Spałam obok niego całą noc. Dlaczego mnie nie zastrzelił wtedy? Nie udusił poduszką? Na co czekał? Czemu mnie ostrzegł? - zapyta Blanka sąd i prokuratora. W 871 odcinku "Na dobre i na złe" Mario cały czas będzie się wpatrywał w nią z miłością.Przed salą rozpraw po zeznaniach Consalida spotka przyjaciela Mario, Rafała (Maciej Charyton), który wyzna jej, że Milewski dał się wciągnąć mafii ze względu na zaginioną siostrę. Ale dla Blanki nie będzie miało to już znaczenia.

Historia miłości Blanki i Mario skończy się w 871 odcinku "Na dobre i na złe"? Niezupełnie, bo Milewski po wyroku sądu zjawi się przed szpitalem w Leśnej Górze i zada ukochanej najważniejsze pytanie - dlaczego go broniła przed sądem. - Kochałaś mnie. To wiem na pewno - stwierdzi gdy Blanka rzuci, że ma nadzieję, że wyląduje w końcu w więzieniu.

- I co z tego? - zapyta pełna żalu Blanka. - To, że ja też cię kocham. I nie jestem taki, jak myślisz. Nie poddam się, dopóki cię o tym nie przekonam - zapewni ją Mario. Jednak Blanka w 871 odcinku "Na dobre i na złe" będzie wyjątkowo bezlitosna. Szybko zakończy rozmowę i wsiądzie do auta Radwana. Razem odjadą spod szpitala. Consalida nie obejrzy się za siebie. Wyzna tylko Krzysztofowi, że dla niej Mario już nie istnieje. Czy aby na pewno? To się wyjaśni w kolejnych odcinkach "Na dobre i na złe".

M jak miłość. Magda i Andrzej poznają ciotkę Nadii. Smutna prawda o śmierci rodziców dziewczynki
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze