"Na dobre i na złe" odcinek 810 - środa, 12.05.2021, o godz. 20.55
W 810 odcinku "Na dobre i na złe" wybuch gazu przed szpitalem w Leśnej Górze zmieni budynek w ruinę, a uwięzieni w nim lekarze stoczą dramatyczną walkę o życie. Wśród ofiar będą Blanka i Radwan, którzy utkną w windzie, bez światła, dostępu powietrza. Ich sytuacja będzie się pogarszała z minuty na minutę. Tuż po eksplozji w 810 odcinku "Na dobre i na złe" z początku oboje zachowają spokój, aż do chwili kiedy przez szparę w drzwiach do środka zacznie się dostawać dym. Dla Blanki i Krzysztofa stanie się jasne, że zostało im niewiele czasu, że umrą, jeśli nie pojawi się pomoc.
Patrz też: Ilona Ostrowska odchodzi z Na dobre i na złe. Straszna śmierć Kasi Smudy w 810 odcinku. Tak zginie żona Falkowicza. Nie tylko ona - ZDJĘCIA
Oboje w 810 odcinku "Na dobre i na złe" będą krzyczeć o ratunek, lecz nikt ich nie usłyszy. W telefonach lekarzy nie będzie zasięgu, więc nie zdołają do nikogo zadzwonić. Kiedy kłęby duszącego domu uniemożliwią im złapanie choćby tchu, Radwan wpadnie na pomysł, by windę uszczelnić za pomocą ubrań.
Blanka w 810 odcinku "Na dobre i na złe" i tak będzie o krok od paniki. - W ogóle nie powinno mnie tu być! Wróciłam się, bo zapomniałam notatek na ćwiczenia... Cholerny syndrom prymusa, po matce!... Mama... Muszę zadzwonić do mamy! Powiedzieć jej! Nie poznam swoich braci!
Strach Blanki w 810 odcinku "Na dobre i na złe" udzieli się jednak Radwanowi, choć będzie starał się ją pocieszyć. - Uspokój się, nic ci się nie stanie Blanka! Patrz na mnie! Będzie dobrze, słyszysz? Gdy windę zasnuje dym, oboje zrozumieją, że ich czas się kończy. Przerażona Blanka w 810 odcinku "Na dobre i na złe" pozwoli, żeby Krzysztof ją przytulił. - Jestem przy tobie... - zapewni ją Radwan. - A jeśli nikt nas stąd nie wyciągnie? - zapyta Consalida.
Sprawdź też: Na dobre i na złe, odcinek 810: Ostatnie słowa Kasi przed śmiercią do Falkowicza. Umrze w potwornych męczarniach
Po chwili w 810 odcinku "Na dobre i na złe" wyzna szefowie, że go kocha, że jest dla niej kimś więcej niż przyjacielem, że marzy o życiu u jego boku. - Chciałam robić operacje prenatalne, ratować dzieci... Mieć mały domek z kominkiem... Wracalibyśmy do niego po dyżurze i bawili się z naszymi dziećmi...
- My? Blanka? - Krzysztof w 810 odcinku "Na dobre i na złe" nie uwierzy własnym uszom. W obliczu śmierci Radwan da się jednak ponieść uczuciom. Przytulając do siebie Blankę pozwoli sobie na czułe gesty przed którymi kiedyś się wzbraniał. - Umrzemy...- szepnie Blanka. A Krzysztof w 810 odcinku "Na dobre i na złe" głaszcząc ją po głowie doda. - Przynajmniej razem...
Śmierć tej pary w 810 odcinku "Na dobre i na złe" będzie wydawała się przesądzona. Blanka nagle straci przytomność. W ostatniej chwili pojawi się dla nich ratunek.