"Na dobre i na złe" odcinek 799 - środa, 24.02.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 799 odcinku "Na dobre i na złe" Maks Beger pożegna się z pracą w Leśnej Górze? Znakomity kardiochirurg, który wiele razy posunął się do ohydnych czynów wobec pielęgniarek i żeńskiej części personelu szpitala z ust dawnej kochanki Ingi (Małgorzata Neczyperowicz) usłyszy, że wyrzucą go po tym co zrobił kobietom! Matka Antka (Oskar Grzegorzewski) nadal będzie twierdziła, że Beger nie jest ojcem jej syna i zabroni mu się do niego zbliżać. Jednak lekarz nie posłucha i w 799 odcinku "Na dobre i na złe" spróbuje przekonać do siebie Antka. Zabierze nawet 6-letniego pacjenta na krótki spacer, by pokazać mu zabytkowy samochód na parkingu.
Patrz też: Na dobre i na złe, odcinek 799: Kazia przerwie milczenie. Bart nie będzie się spodziewał takiego wyznania- ZDJĘCIA
Los Begera w 799 odcinku "Na dobre i na złe" dyrektor Konica (Robert Koszucki) odda w ręce pielęgniarek. Uzna bowiem, że o dalszej karierze lekarza w Leśnej Górze powinny zdecydować koleżanki, które molestował i wiele razy krzywdził swoimi obrzydliwymi uwagami. Profesor Mazur stanie po stronie Maksa.
Ordynator kardiologii w 799 odcinku "Na dobre i na złe" wstawi się za kolegą u dyrektora, ale po wyjściu z gabinetu minę będzie miał nietęgą. I w końcu przekaże Begerowi złą wiadomość. - Próbowałem przekonać Konicę, że trudno rezygnować z takiego fachowca. Że pan doktor chce zostać skromnym, szeregowym pracownikiem na oddziale... Konica wie, że jest pan dobrym lekarzem. „Dyskwalifikują go problemy obyczajowe” – tak mi powiedział… - Gdybym po pijanemu spowodował wypadek, to bym się nadawał! - Beger znów wypomni Mazurowi błąd z przeszłości. Jednak straszy lekarz w 799 odcinku "Na dobre i na złe" nie da się sprowokować. - Chce, żeby w pana sprawie zdecydowały osoby poszkodowane, czyli kobiecy personel.
Maks, słysząc w 799 odcinku "Na dobre i na złe" taki "wyrok", od razu straci nadzieję. - W życiu znam się tylko na dwóch rzeczach: na sercu i na kobietach. Jeżeli o moim losie mają decydować kobiety, to rzeczywiście ten los jest przesądzony
- Pana los mnie nie obchodzi. Zrobiłem co obiecałem!
- Tak, w przypadku Antosia też? Dlaczego pan profesor pomaga matce przenieść dzieciaka pod opiekę Centrum Zdrowia Dziecka?
- Dlatego, że to nie pan będzie o tym decydował!
Nie przegap: Na dobre i na złe, odcinek 800: Radwan obrazi Blankę! Odtrącona przez Krzysztofa weźmie się za żonatego Homolkę
To Dagmara (Maryla Morydz), która szczerze nienawidzi Begera za to, że wiele razy ją obmacywał, upokarzał i dręczył psychicznie w 799 odcinku "Na dobre i na złe" zorganizuje zebranie koleżanek z oddziału. - Słuchajcie… Wiecie wszystkie, w jakiej sprawie się zebrałyśmy. Dyrektor Konica chce, żebyśmy zagłosowały w sprawie Maksa Begera. To my mamy zdecydować, czy ma zostać, czy nie. W sposób tajny. Żeby nie było mowy o presji tłumu i tak dalej… Rozdam wam karteczki. Jak któraś chce, żeby został, pisze: „TAK”. Jak chce, żeby odszedł, pisze: „NIE”…
- Mogą być i karteczki, jeżeli w ten sposób skutecznie wywalimy tego zboka! Podczas dyskusji o Begerze w 799 odcinku "Na dobre i na złe" nagle w sali pojawi się Magda Piasecka (Joanna Niemirska), żona Maćka (Saniwoj Król), pacjenta z kardiologii, którego on operował. - Uratował życie jej ojca i mojego męża, którego bardzo kocham - powie ze łzami w oczach, przytulając córkę (Rema Kos).
W końcu w 799 odcinku "Na dobre i na złe" pielęgniarki zdecydują, że Beger może pracować w Leśnej Górze aż do następnego incydentu. Z kolei Maks zacznie znów straszyć sądem Ingę, która zabierze syna Antka do CZD. To Mazur przekaż Begerowi, że było głosowanie w jego sprawie. Kobiety zgodziły się, żeby został, ale tylko na okres próbny, pod jednym warunkiem...