"Na dobre i na złe" odcinek 737 - środa, 27.03.2019, o godz. 20.55 w TVP2
W 737 odcinku "Na dobre i na złe" spełni się najgorszy koszmar Wiktorii? Chory na odrę Jędrek przez osłabioną odporność i różne problemy zdrowotne został zarażony przez kolegę, który nie został zaszczepiony. Organizm podopiecznego Consalidy w pewnym momencie zacznie się poddawać, a lekarka poczuje się równie bezsilna jak wtedy, gdy traciła Adama (Grzegorz Daukszewicz).
Całe szczęście w tym przypadku wiadomo czego można się spodziewać. U Krajewskiego nie było jasne co się z nim dzieje do chwili, gdy było już za późno. Nie oznacza to, że w 737 odcinku "Na dobre i na złe" rokowania Jędrka będą lepsze - bo nie będą!
- Chcesz zorganizować tu oddział zakaźny. To jest dobry pomysł! - wyśmieje Falkowicz pomysł Wiki i Van Graffa. - To wylęgarnia proceduralnych błędów! I ostatnie, czego potrzebuję... Potrzebujemy. Nie mam zamiaru ryzykować epidemii
Zaproponuje Wiktorii przewiezienie Jędrka do szpitala zakaźnego.
- A w Toruniu sprawdzałaś?
- Oszalałeś?! Jędrek jest za słaby na transport!
Mniej więcej w tym samym czasie w 737 odcinku inny młody bohater "Na dobre i na złe" antyszczepionkowa mama spotka się z synem, od którego odra zaczęła się rozprzestrzeniać. Spyta syna o samopoczucie.
- Ujdzie, gorzej z Jędrkiem. Jest za słaby, żeby się bronić przed tym wirusem. To moja wina, prawda? Ja go zaraziłem. On teraz umrze?
Chłopiec Consalidy zdecydowanie znajdzie się na granicy życia i śmierci. Przestanie samodzielnie oddychać i lekarze będą zmuszeni go zaintubować... Podłączą również do respiratora. Julka (Aleksandra Hamkało) w "Na dobre i na złe" spróbuje pocieszyć przyjaciółkę, ale bezskutecznie.
- Przestań, wiem jakie są rokowania w takich przypadkach. Wiem, że może mieć nieodwracalnie uszkodzone płuca...
Czy Jędrek wygra walkę o życie? Wiktoria nie może stracić kolejnej bliskiej osoby!