"Na dobre i na złe" odcinek 733 - środa, 27.02.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Tajemnica Hani Sikorki z "Na dobre i na złe" wyjdzie na jaw gdy w szpitalu w Leśnej Górze pojawi się sparaliżowana Sandra (Kornelia Maciejewska) - jedna z ofiar błędu Zbigniewa Sikorki, która w wypadku kilka lat temu straciła ukochanego. W 733 odcinku "Na dobre i na złe" lekarkę będą czekały trudne przejścia, bo pacjentka zacznie ją oskarżać o tragedię na przejeździe kolejowym.
Sandra, mimo przebytych kilku operacji, nadal będzie miała problemy z chodzeniem. A gdy rozpozna Hanię, od razu ją zaatakuje. Choć Sikorka w żaden sposób nie zawiniła. - I jak to jest być córką mordercy?
- To był wypadek... I mój ojciec ponosi karę za to, co się wydarzyło...
- Ale to mi nie zwróci Bartka! I co to jest te kilka lat więzienia za czyjeś życie? To jest śmieszne!
- Więzienie to jest bardzo ciężka kara i mój ojciec…- wyjaśni poruszona Hania.
- Wyjdzie i wszystko będzie znowu super, tak? A ja? Nie wiem, czy będę jeszcze normalnie chodzić! Spędziłam dwa lata na rehabilitacji... Mam 22 lata, a czuję się sztywna jak staruszka! I czyja to niby wina? Moja?! Czy pani ojca?!
Po tej rozmowie w oczach Hani pojawią się łzy. Doktor Sikorka zupełnie się załamie. A najgorsze w 733 odcinku "Na dobre i na złe" będzie to, że nikomu nie powie o swoich problemach. Bo nikt z Leśnej Góry nie będzie wiedział, że jej ojciec siedzi w więzieniu, bo pracując na kolei - jako dróżnik - doprowadził do tragicznego w skutkach wypadku.
Dziwne zachowanie Hani nie umknie jednak uwadze Michała. W 733 odcinku "Na dobre i na złe" Wilczewski będzie chciał ją pocieszyć, ale z marnym skutkiem. - Ty zachowujesz się nienormalnie... Nie ćwierkasz, nie świergolisz, chodzisz jak struta. Nie jedz tego, może się czymś zatrułaś?
- A co, zawsze muszę być miła i uśmiechnięta?
- Wczoraj jeszcze byłaś... Może ty poderwałaś chłopaka swojej pacjentce, co? Głupia sprawa...
- Wiesz co? Głupi jesteś... I do tego mało zabawny! - rzuci wściekła Sikorka.