Na dobre i na złe, odcinek 727 - w środę, 16.01.2019, o godz. 20.55 w TVP2
Matylda z "Na dobre i na złe" jest córką Michała Wilczewskiego, ale to Falkowicza kocha jak ojca. Wiele razem przeszli. Łączy ich bardzo silna więź. To Andrzej uratował Matyldzię przed domem dziecka po wypadku Kasi Smudy gdy prawnika miesiącami leżała w szpitalu w śpiączce. Choć wiedział, że nie jest jej ojcem, pokochał ją jak własne dziecko.
W 727 odcinku "Na dobre i na złe" Michał przyzna się swojemu dziadkowi co planuje w związku z tym, że wyniki badań DNA potwierdziły jego ojcostwo. - Matylda jest moja, mam to teraz na papierze. Będzie moja, bo tak postanowiłem. Odbiorę im ją! Do tej pory nikt się ze mną nie liczył, to teraz zaczną. Koniec decydowania w moim imieniu. Teraz o swoich sprawach decyduję sam - powie w gniewie Cezaremu.
Zachowanie Michała wzbudzi niepokój Kasi, która w 727 odcinku "Na dobre i na złe" zrozumie, że były kochanek może zniszczyć jej rodzinę, zabrać jej Matyldę, a przy tym głęboko zranić dziewczynkę. Choć Wilczewski zapowie Kasi, że pójdzie do sądu, by tam walczyć o prawo do opieki, to prawniczka spróbuje go przekonać, że to nie przyniesie niczego dobrego.
- Zniszczysz jej życie! To będzie dla niej piekło. Dlaczego chcesz się odegrać na dziecku? Michał, błagam cię - zacznie prosić Kasia, ale on pozostanie nieugięty. Nie pozwoli na to, by Falkowicz był dłużej ojcem jego córki. Ale w 727 odcinku "Na dobre i na złe" Falkowicz także zapowie walkę o Matyldę. - Moja rodzina to moja siła. Nikt mi jej nie odbierze - wyzna Kasi.