"Na dobre i na złe" odcinek 715 - środa, 19.10.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Sytuacja Barta z serialu "Na dobre i na złe" stale się pogarsza, ale lekarz nie widzi żadnego problemu. Podtrzymując względną abstynencję nie zdaje sobie sprawy z tego, jak poważny ma problem, który zagraża zresztą nie tylko jemu i jego rodzinie, ale także pacjentom, którzy trafiają pod jego opiekę. Doskonale przekona się o tym w 715 odcinku serialu "Na dobre i na złe" gdy na sali operacyjnej dojdzie do mrożącego krew wydarzenia.
Do szpitala w 715 odcinku serialu "Na dobre i na złe" trafi niedoszły pan młody, który tuż przed ślubem spadnie z drabiny. Jego stan będzie poważny i lekarze podejmą decyzję o operacji. Molenda (Filip Bobek) będzie przeciwny temu, aby to Bart wziął odpowiedzialność za pacjenta, ale Falkowicz (Michał Żebrowski) wyrazi zgodę.
Lekarze wejdą na salę operacyjną. Marcin będzie doglądał Barta. Niestety w 715 odcinku serialu "Na dobre i na złe" w krytycznym momencie z Arturem zaczną się dziać dziwne rzeczy. Odsunie się od stołu i sprawi wrażenie, jakby znalazł się w innym wymiarze. Zacznie wołać imię swojego synka, jakby ten stał tuż przed nim!
Wszyscy będą przerażeni. Po chwili jednak Artur w 715 odcinku "Na dobre i na złe" odzyska zmysły i powróci do operowania poszkodowanego. Pacjent przeżyje, ale z powodu przecięcia rdzenia prawdopodobnie już do końca życia będzie jeździł na wózku inwalidzkim. Bart wpadnie w szał. W 715 odcinku "Na dobre i na złe" ponownie sięgnie po narkotyki.