Na dobre i na złe odc. 712. Matylda (Amelia Czaja), Kasia Smuda (Ilona Ostrowska), Michał Wilczewski (Mateusz Janicki)

i

Autor: Artrama Na dobre i na złe odc. 712. Matylda (Amelia Czaja), Kasia Smuda (Ilona Ostrowska), Michał Wilczewski (Mateusz Janicki)

Na dobre i na złe, odcinek 712: Matylda zaatakuje Michała Wilczewskiego za jego romans z Kasią

2018-09-19 20:45

W 712 odcinku serialu "Na dobre i na złe" Matylda (Ameia Czaja) będzie musiała znosić obecność badającego ją Michała (Mateusz Janicki) Dziewczyna od samego początku nie przepadała za lekarzem, ale po tym, jak odkryła jego romans z Kasią (Ilona Ostrowska), do końca znienawidziła Wilczewskiego. W 712 odcinku "Na dobre i na złe" zaatakuje go nie wiedząc, że jest jej biologicznym ojcem. Co dokładnie się wydarzy?

"Na dobre i na złe" odcinek 712 - środa, 19.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2

Matylda w 712 odcinku serialu "Na dobre i na złe" będzie miała wypadek. Podczas treningu jazdy konnej zwierzę zrzuci ją z grzbietu i dziewczyna trafi do szpitala w Leśnej Górze. Smuda nie chcąc martwić narzeczonego stanem ich podopiecznej poprosi o pomoc Wilczewskiego. Lekarz zacznie badać córkę Kasi, ale ta w 712 odcinku "Na dobre i na złe" da mu nieźle popalić!

- Czujesz to? - 
spyta Michał w 712 odcinku "Na dobre i na złe" badając rękę Matyldy. Nastolatka rzuci do mamy, nie zważając na doktora:

- Naprawdę w całym szpitalu nie było innego lekarza? 
- To nie jest odpowiedź… 
- Czuję!

Po chwili dziewczynka w 712 odcinku "Na dobre i na złe" w końcu da się zbadać i zostaną z mamą same. Smuda nieco posmutnieje słysząc słowa córki o jej biologicznym ojcu, ale w końcu sama ukryła przed wszystkimi prawdę.

- Co ty w nim widzisz? Ma mleko pod nosem... I jeszcze do tego zero klasy! 
- Odrobina szacunku, mała! Chwilowo to jest twój lekarz, a ty jesteś jego pacjentką! 
- Porażka…

Matylda z serialu "Na dobre i na złe" z pewnością nie będzie zadowolona, jeśli kiedykolwiek dowie się o tym, że to Michał Wilczewski jest jej ojcem. Kto wie, może nawet znienawidzi Smudę? W takim wypadku chyba będzie lepiej, jeśli jednak prawda nigdy nie ujrzy światła dziennego...

Najnowsze