"Na dobre i na złe" odcinek 711 po wakacjach 2018 - środa, 12.09.2018, o godz. 20.55 w TVP2
Śmierć Adama w 710 odcinku serialu "Na dobre i na złe" nastąpiła niespodziewanie. Lekarz zignorował swoje objawy i nałykał się środków przeciwbólowych, zamiast dać się zbadać kolegom po fachu z Leśnej Góry. Nagle mężczyzna upadł na podłogę, a próba przywrócenia mu życia spełzła na niczym.
Wiktoria w 710 odcinku "Na dobre i na złe" kompletnie załamała się wiadomością o śmierci ukochanego. W 711 odcinku wpadnie w dziką rozpacz, dopóki nie odwiedzi jej były kochanek.
W 711 odcinku "Na dobre i na złe" Consalida zaszyje się w łóżku i zacznie przeglądać zdjęcia z Adamem. Jej ciche cierpienie przerwie pojawienie się Przemka (Marcin Rogacewicz).
- Jestem. Miałaś być gotowa.
- Na co mam być gotowa? Na odwiedziny na cmentarzu? Nigdy nie będę gotowa.
- Musisz kiedyś wstać. Małymi krokami. Wiki, po prostu wyjdźmy stąd. Gdziekolwiek - pocieszy ją przyjaciel.
Wiktoria rozpłacze się. Pomimo to Przemkowi w 711 odcinku "Na dobre i na złe" uda się wyciągnąć ją na spacer. Usiądą na ławce w parku, gdzie Consalida pomimo zmiany otoczenia nadal będzie czuła się fatalnie.
- Świat jest taki sam. Jakby nic się nie stało - rzuci do Przemka w 711 odcinku "Na dobre i na złe".
- Życie nie czeka. (...)
- Cieszę, że przynajmniej wam ułożyło się tak... szczęśliwie. Trzeba łapać dobre chwile. Nigdy nie wiadomo, która z nich... która może być tą ostatnią.
Czy lekarka kiedykolwiek zdoła pogodzić się ze śmiercią Krajewskiego?
i
i