"Na dobre i na złe". Kamilla Baar: syn Bruno jest dla mnie ważniejszy niż kariera

2013-07-24 9:28

Polska aktorka, którą widzowie pokochali za Hanę Goldberg w "Na dobre i na złe", zdradza swój sposób na ucieczkę od rzeczywistości. - Nie słucham muzyki, nie czytam, tylko jadę samochodem, patrzę na morze, siedzę w lesie, idę na spacer po polach, zależy od miejsca, w którym aktualnie się znajduję. Chodzi o rozmowę z samą sobą - zdradza Kamilla Baar w wywiadzie dla miesięcznika "Pani".

Jak sama mówi, w życiu miała różne cele i pomysły. Ambicje sprawiały, że kariera stała się najważniejszą sprawą w jej życiu. Do czasu, gdy na świat przyszedł jej syn Bruno (2 l.).

>>> "Na dobre i na złe". Kamilla Baar wakacje spędzi z synkiem Brunem i ukochanym Wojtkiem Błachem na wsi

 

- Zdałam sobie sprawę, że dla syna najistotniejsza jest moja miłość i obecność. Że praca jest tylko częścią istnienia i bynajmniej nie tą najważniejszą. Pierwszy raz odpuściłam. Poczułam radość z tego, że żyję, że nic nie muszę. To mi dało tyle energii! - dodaje.

Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Na dobre i na złe"? Polub nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze