Na dobre i na złe. Kamil Kula o pierwszej konfrontacji z fanami

2015-07-21 17:30

Kamil Kula (26 l.), czyli salowy Szczepan Lipski z "Na dobre i na złe" nie spodziewał się, że tak szybko stanie się rozpoznawalny. Aktor, który na początku 2015 roku dołączył do obsady serialu ''Na dobre i na złe'' opowiedział zabawną anegdotę z czasów, kiedy nie liczył na sławę. Pierwsze spotkanie Kamila Kuli z fanami było dość krępujące.

Kamil Kula jest młodym i utalentowanym aktorem. W styczniu dołączył do obsady "Na dobre i na złe" i wcielił się w salowego Szczepana. Wcześniej fani seriali mogli go zobaczyć w roli Igora Szweda w "Hotelu 52".

Zobacz: Na dobre i na złe po wakacjach 2015. Romans Agaty i Szczepana rozkwitnie w Kołobrzegu. Zdjęcia z planu serialu

Przystojny aktor nie spodziewał się, że tak prędko stanie się rozpoznawalny. Można powiedzieć, że sława go zaskoczyła. Jak wyglądało jego pierwsze spotkanie z fanami?

- Pamiętam taki moment, kiedy byłem w pizzerii niedaleko szkoły teatralnej i stało w kolejce dwóch chłopaków - takich piętnastoletnich. Jeden do mnie podszedł: "Przepraszam bardzo, czy pan jest aktorem? Czy mogę sobie zrobić zdjęcie?"… A ja tak się zawstydziłem, że ludzie aż zaczęli na mnie patrzeć: "A pan się cały czerwony zrobił!" - opowiada roześmiany aktor, w rozmowie na antenie radiowej Czwórki.

Przeczytaj: Na dobre i na złe. Kamil Kula wbierał maliny w Anglii! Salowy Szczepan żadnej pracy się nie boi

A co wydarzy się w jego serialowym życiu w ''Na dobre i na złe'' po wakacjach? W nowych odcinkach "Na dobre i na złe", które widzowie zobaczą jesienią 2015. Agata i Szczepan wyjadą razem na krótkie wakacje do Kołobrzegu. Właśnie tam rozkwitnie ich romans.

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

Najnowsze