"Na dobre i na złe". Hania nie wróci do Michała? Żmuda Trzebiatowska zdradziła dlaczego wraca do Leśnej Góry
Marta Żmuda Trzebiatowska, czyli Hania w "Na dobre i na złe" zdradziła na swoim profilu na Instagramie szczegóły swojego powrotu do szpitala w Leśnej Górze. Gwiazda nie pozostawia żadnych wątpliwości - musiała wrócić. Ale czy scenarzyści pozwolą Sikorce na szczęśliwe życie u boku Michała?
Gwiazda "Na dobre i na złe" opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, na którym widać uśmiechniętą panią doktor Sikorkę. Fani zauważyli tez jeden bardzo ważny szczegół, który umknął produkcji. Żmuda Trzebiatowska wyraźnie cieszy się z powrotu do swojej serialowej Hani. Jednak nigdzie w jej otoczeniu nie widać Michała! Czy to zapowiedź końca tej miłości?
Michał w "Na dobre i na złe" dosłownie szalał, kiedy Hania zniknęła, przestała odbierać telefony i nie pojawiła się na dyżurze. W końcu zaczął osobiste śledztwo w jej sprawie, bo zgłoszenie zaginięcia Sikorki na policji nie przyniosło żadnych efektów. W końcu Michał dowie się o poważnym wypadku ukochanej i zdalnie przeprowadzi jej operację, korzystając z pomocy kolegi po fachu, w małym szpitalu w Branowie.
Jednak w życiu kochliwego doktora w "Na dobre i na złe" pojawi się kolejna dziewczyna i on nie będzie umiał jej się oprzeć... Dla 17-letniej narkomanki Niny (Emilia Rostek) Michał rzuci wszystko, nawet Hanię po operacji i wpakuje się w poważne kłopoty. I tego Sikorka już raczej nie wytrzyma.
Żmuda Trzebiatowska zdradza, że musiała wrócić do roli Hani w "Na dobre i na złe", bo bardzo się za nią stęskniła! - Dzień dobry! Hania Sikorka wróciła ??⚕️?❤️ - napisała gwiazda na swoim profilu na Instagramie, oznaczając post #tesknilam.
Fani "Na dobre i na złe" mają jednak ciągle nadzieję, że między Hanią a Michałem wszystko dobrze się ułoży.
- Nareszcie!!!! Mam nadzieję, że pogodzisz się z narzeczonym i będziecie żyć długo i szczęśliwie.
Czy Hania wróci po kolejnym wyskoku do Michała, czy jednak na zawsze się rozstaną, przekonamy się najwcześniej w nowych odcinkach "Na dobre i na złe" na początku 2021 roku. Taką datę podaje "Świat Seriali" jako najbardziej prawdopodobną.