"Na dobre i na złe". Falkowicz bratem Adama Krajewskiego. Zdjęcie ich biologicznych rodziców to dowód!

2013-11-13 19:45

Zaskakujące odkrycie w serialu "Na dobre i na złe". W 537 odcinku "Na dobre i na złe" wychodzi na jaw, że Andrzeja Falkowicza (Michał Żebrowski) i Adama Krajewskiego (Grzegorz Daukszewicz) łączą więzy krwi. Okazuje się, że współpracownicy są braćmi. Prawdę o ich pokrewieństwie znają tylko Anna Krajewska (Agnieszka Mandat) i właśnie Falkowicz.

"Na dobre i na złe" odcinek 537 - środa, 13.11.2013, o godz. 20.40 w TVP2

Podczas pobytu Anny Krajewskiej (Agnieszka Mandat) jako pacjentki w szpitalu w Leśnej Górze wychodzi na jaw, że kobieta nie jest biologiczną matką Adama (Grzegorz Daukszewicz). Lekarz jest wstrząśnięty tym odkryciem.

Przeczytaj: "Na dobre i na złe". Wiktoria zazdrosna o Adama Krajewskiego

Ma wielki żal do Barbary, że przez tyle lat ukrywała przed nim ów fakt. Chce się dowiedzieć, jak doszło do adopcji. Nie wie, że jego adopcyjna matka skrywa jeszcze jedną tajemnicę, może bardziej wstrząsającą.

Tymczasem Adam może wejrzeć w dokumenty adopcyjne. Znajduje się tam zdjęcie jego biologicznych rodziców. Tyle że identyczną fotografię ma w domu… profesor Andrzej Falkowicz (Michał Żebrowski). I właśnie u profesora zjawia się Krajewska. Prosi, by pomógł jej porozumieć się z Adamem, który po odkryciu, że jest adoptowany nie chce z nią rozmawiać.

Patrz: "Na dobre i na złe''. Wiktoria Consalida oblana kwasem. Kto zaatakował Wiki?


- Może mógłby pan jakoś na niego wpłynąć? - prosi Falkowicza. - Wie pan, że zawsze chcieliśmy dla niego jak najlepiej... Dziś są moje 60. urodziny. Może gdyby pan z nim przyszedł, byłoby mu łatwiej - Krajewska nie kryje zdenerwowania.

- Długo czekałem na to zaproszenie… Jakieś trzydzieści lat - odpowiada jej z ironią Falkowicz.

Jaką jeszcze tajemnicę ukrywa Barbara i dlaczego zna ją też Andrzej?

Chcesz wiedzieć więcej o serialu "Na dobre i na złe"? Polub nas na Facebooku!

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze