Co z dzieckiem Dominiki i Marcina w "Na dobre i na złe" po porodzie?
Dominika i Marcin z "Na dobre i na złe" zostaną rodzicami dziewczynki, dla której wybiorą śliczne imię - Emilia! Poród Dominiki w "Na dobre i na złe" rozegra się w strasznych okolicznościach. Szalejąca pandemia koronawirusa rozdzieli zakochanych tuż przed narodzinami maleństwa, bo Molenda nie będzie chciał narażać życia Dominiki i ich dziecka na niebezpieczeństwo.
Ciężarną dziewczyną Marcina zajmie się pani Urszula (Ewa Kolasińska), u której wynajmują mały pokoik w mieszkaniu na warszawskiej Pradze-Północ. Obie kobiety bardzo się do siebie zbliżą w tym trudnym czasie. To właśnie Urszula w nowym odcinku "Na dobre i na złe" w styczniu zawiadomi Marcina, kiedy Dominice nagle odejdą wody. Chora na stwardnienie rozsiane ukochana Molendy postanowi, że urodzi dziecko naturalnie.
- Ciąża oraz wspólna miłość do Marcina połączy Urszulę i Dominikę. Poród naturalny to dla mojej postaci bardzo odważna decyzja, ponieważ ma stwardnienie rozsiane. Przy stwardnieniu jest ryzyko, że stan matki się pogłębi, mogą się pojawić nowe rzuty. Natomiast Dominika jest fighterką. Nie poddaje się, walczy o bliskich i miłość - wyjaśniła Paulina Gałązka w "Kulisach serialu Na dobre i na złe".
Nie przegap: BrzydUla 2, odcinek 59: Marek wybaczy Uli zdradę? Znów będzie piękna! - ZDJĘCIA
Poród Dominiki w "Na dobre i na złe" będzie dla lekarzy z Leśnej Góry sporym wyzwaniem. I nie chodzi tylko o nieuleczalną chorobę ciężarnej, ale także o zagrożenie zakażania koronawirusem. Na szczęście córka Dominiki i Marcina, którą nazwą Emilia, urodzi się zdrowa. Świeżo upieczeni rodzice będą szaleli ze szczęścia.
- Poród się udaje, rodzi nam się dziecko, ale potem rzeczy się komplikują... Ciąża Dominiki przebiega pomyślnie. Nie ma żadnych większych komplikacji. Dominika chce rodzić naturalnie, ale nie wiadomo czy to się uda. Bardzo się cieszymy, ponieważ dziecko rodzi się zdrowe, ale okazuje się, że nagle dzieje się coś totalnie niespodziewanego - zdradził Filip Bobek w "Kulisach serialu M jak miłość".
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1551: Dramatyczne wieści od Joasi z Francji. Michał dowie się o tym jako pierwszy
Jednak radość Dominiki i Marcina w "Na dobre i na złe" nie potrwa długo. Bo zaraz po porodzie ich dziecko zniknie! - Losy naszych bohaterów zaczynają się ostro krzyżować i iść w bardzo dziwną stronę - zdradził Bobek.
Wkrótce w "Na dobre i na złe" w szpitalu w Leśnej Górze zdarzy się straszna tragedia. Ich córka Emilia zostanie porwana z oddziału noworodkowego.
- Nie wiemy gdzie jest twoje dziecko - zawiadomi Dominikę dyrektor Konica (Robert Koszucki), dla którego to też będzie przerażające przeżycie.
Po porwaniu córki Dominiki i Marcina do akcji wkroczy ojciec Dominiki, prokurator Mirosław Grec (Jacek Mikołajczak), który zawiadomi odpowiednie służby. Ale młodzi rodzice nadal nie będą mogli pojąc jak to jest możliwe, żeby ktoś wszedł do szpitala i zabrał ich dziecko.
W "Kulisach serialu Na dobre i na złe" są już sceny jak jakaś kobieta pakuje Emilkę do torby i wywozi ją białym, terenowym autem z parkingu przed szpitalem. Słychać tylko jej głos. - Jeszcze cię nie znam, ale już cię kocham Emilko...