Maks wybuchnie namiętnością przy wszystkich
Romans Glorii i Maksa przybierze nowy obrót sprawy w "Na dobre i na złe" po wakacjach. Jak podawał portal światseriali.interia.pl, kardiochirurg zostanie wyznaczony na zajęcie miejsca ordynatora. Sam Mazur (Igor Michalski) da mu świetne rekomendacje, ale oczywiście pojawi się haczyk. Mimo wszystko, w kolejnych odcinkach "Na dobre i na złe" Beger faktycznie dostanie awans i z tego powodu nie powstrzyma radości.
Właśnie w tym momencie Maksowi puszczą wszelkie hamulce. Nie zważając na nic, weźmie Glorię w ramiona na korytarzu w Leśnej Górze. Zignoruje fakt, że każdy może ich zobaczyć. Mało tego, Gloria już wcześniej zacznie się mierzyć z nieprzychylnymi komentarzami, dziwnymi spojrzeniami i oziębłością ze strony personelu. Kiedy spróbuje wyjaśnić sprawę, zarzucą jej karierę przez łóżko... To dotknie ją do żywego, ale nadal nie zmieni zdania o Maksie. Co więcej, zacznie bronić lekarza...
Maks i Gloria przestaną ukrywać romans? Beger odpuści sobie dyskrecję
O ile Maks będzie przeszczęśliwy w nowym sezonie "Na dobre i na złe", poczuje władzę i nowe możliwości, tak Glorii zrzednie mina. Konflikt z personelem Leśnej Góry to jedno, ale jawne okazywanie sobie uczuć z szefem, to już zupełnie inny poziom. Jak podaje wspomniany portal, Beger nie bardzo przejmie się podsycaniem plotek i tym, że jawne obściskiwanie się może bardzo źle wpłynąć na reputację Krasuckiej. Dlatego też, w wybuchu dobrych informacji, chwyci Glorię i namiętnie pocałuje ją na oczach wszystkich.
Maks nic sobie nie zrobi z plotek o romansie
Krasucka przy Blance (Pola Gonciarz) zapyta się kochanka, czy ten zwariował. Pocałunki na oczach wszystkich tylko utwierdzą każdego w przekonaniu, że coś jest na rzeczy. Zadowolony z siebie Beger w ogóle nie przejmie się personelem Leśnej Góry. Co za tym idzie, nie zadba o komfort i bezpieczeństwo kochanki. Nie zrozumie, że Krasucka może słono oberwać za romans z szefem, a on prawdopodobnie wyjdzie ze wszystkiego obronną ręką.