Na dobre i na złe. Bartosz Opania uratował ofiarę wypadku!

2015-08-19 22:45

Siła oddziaływania "Na dobre i na złe" jest tak wielka, że fani serialu często mylą rzeczywistość z fikcją, którą widzą na ekranach. Doświadczył tego Bartosz Opania, który jakiś czas temu był świadkiem dramatycznego wypadku. Kiedy serialowy Witek Latoszek wracał karetkę z planu "Na dobre i na złe" uratował życie kobiecie poszkodawanej w tej tragedii. Ranna ofiara wypadku do końca była przekonana, że to doktor Latoszek ją ocalił.

"Na dobre i na złe" po wakacjach 2015 nowe odcinki od środy, 2.09.2015, o godz. 20.40 w TVP2

Bartosz Opania w "Na dobre i na złe" gra już od 14 lat. A ponieważ nie pojawia się w żadnym innym serialu, to dla wielu widzów już zawsze pozstanie doktorem Witkiem Latoszkiem, ordynatorem oddziału interny ze szpitala w Leśnej Górze.

Przeczytaj: Na dobre i na złe po wakacjach 2015. Katarzyna Smuda w śpiączce po wypadku. Falkowicz walczy o prawo do opieki nad córką

Ta rola przyniosła mu popularność i sympatię milionów Polaków, którzy widzą w nim przede wszystkim lekarza z "Na dobre i na złe". I właśnie serial sprawił, że Bartosz Opania niczym prawdziwy bohater uratował życie kobiecie poszkodowanej w wypadku.

Ta mrożąca krew w żyłach historia wydarzyła się już dawno, ale aktor wraca do niej pamięcią zawsze wtedy kiedy staje przed kamerą na planie "Na dobre i na złe".

Aktor przeżył bowiem prawdziwe chwile grozy. I kto wie, co by się stało gdyby wtedy nie pomógł rannej. Dramat rozegrał się kiedy wracał z planu "Na dobre i na złe" szpitalną karetkę z Leśnej Góry. Po ciężkim dniu zdjęciowym już pożegnał się z Latoszkiem, ale niespodziwanie znów musiał wcielić się w swoją rolę.

Patrz: Na dobre i na złe po wakacjach 2015. Marek Bukowski odlicza dni do powrotu Piotra Gawryły do Leśnej Góry

- Zatrzymano nas do wypadku. Jakaś pani utkwiła w maluchu. Mąż w kompletnej histerii, mówi: "Patrz kochanie, doktor Latoszek tu jest!". Ludzie krzyczeli: "Niech pan ją uratuje!". W jakimś amoku znalazłem w jej torebce inhalator, dzięki któremu po chwili przestała się dusić… Wariactwo, co? - wspominał Opania w wywiadzie dla magazyny "Naj".

Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości SuperSeriale.pl na e-mail

Najnowsze