- Jakie wrażenie zrobił na pani szpital w Leśnej Górze?
- Gdy się kiedyś źle poczuję, pojadę tam i poproszę, żeby mnie przyjęli na leczenie! Jestem pod ogromnym wrażeniem. Ta scenografia wygląda jak prawdziwy szpital. Byłoby fajnie, gdyby tak wyglądały wszystkie placówki służby zdrowia w Polsce. I żeby wszędzie były takie piękne pielęgniarki jak w Leśnej Górze!
- Dorota ma problem...
- Tak, niewładną prawą rękę. Zagranie tej postaci to dla mnie duże wyzwanie. Nigdy nie byłam chora i nie leczyłam się w szpitalu. Gdy przychodzę na plan, staram się cały czas chodzić z unieruchomioną prawą ręką, a różne czynności próbuję wykonywać tylko lewą, żeby choć trochę zrozumieć położenie mojej bohaterki. Mimo że jestem leworęczna, mam duże trudności z wyjmowaniem rzeczy z torebki, ubieraniem się.
- To nie jest jej jedyny problem...
- Jest jeszcze jej mąż - Paweł, który ma także inną żonę - Agatę. Dorota wyszła za niego przed laty w Irlandii.
- Będzie chciała go odzyskać?
- Ona nie przyjechała upominać się o męża, tylko o zadośćuczynienie finansowe.
- Paweł jej pomoże?
- Ponieważ nie udało mu się jej pozbyć w taki sposób, żeby Agata nie dowiedziała się o jej istnieniu, będzie próbował wmówić nowej żonie, że Dorota jest wariatką, która go prześladuje. Zacznie ją zastraszać, ale ona nie odpuści.
- To może źle się skończyć, bo coraz więcej przemawia za tym, że Paweł jest nieobliczalny.
- Dorota przynajmniej wie, czego się po nim spodziewać. Agata nie zdaje sobie sprawy, że ma do czynienia z niebezpiecznym człowiekiem.
- A co z innymi rolami?
- Rozpoczęliśmy realizację kolejnej serii "Szpilek na Giewoncie". Mój wątek zostanie rozbudowany. Bardzo się cieszę, bo w końcu będę mogła śpiewać na planie! Xenia to barwna postać - twórcza, twarda dziewczyna, która zawsze dostaje to, czego chce. Podoba mi się jej styl. Wkrótce rozpoczną się także zdjęcia do kolejnych odcinków "Domu nad rozlewiskiem". Podejrzewam, że na Mazurach będzie lodowato, ale bardzo się cieszę, bo to może być nowa jakość w serialu. Dotychczas pracowaliśmy tylko latem.