Małgorzata Foremniak to skromna artystka, niewiele mówi o sobie. Niedawno w magazynie "Gala" uchyliła jednak rąbka tajemnicy. Zdradziła, że "wspaniale byłoby, gdyby nowe role zdarzały się poza granicami Polski" oraz podkreśliła, iż mogłaby nawet żyć poza Polską - "Nasz dom jest tam, gdzie jesteśmy my". "Super Express" poszedł tym tropem. To, co odkryliśmy, napawa nas dumą z tej pięknej Polki.
Foremniak od stycznia 2012 r. przechodzi pod skrzydła CAA, wielkiej agencji menedżerskiej.
- Przeszła pozytywnie casting do nowego filmu. To produkcja międzynarodowa, włosko-francusko-amerykańska. Małgosia bardzo się spodobała. Dlatego tak intensywnie uczy się teraz angielskiego - dowiedzieliśmy się od osoby z branży filmowej.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i w 2012 r. zacznie się praca nad filmem, aktorka zniknie z kraju. Na razie na trzy miesiące. Jeśli dostanie kolejne angaże za granicą, konieczna będzie przeprowadzka na dłużej. Co więc będzie z jej rolą doktor Zosi w serialu "Na dobre i na złe"?
- W przypadku trzech miesięcy rola nie ucierpi. Odcinki są kręcone na sześć miesięcy do przodu... - mówi nasz informator.
Foremniak w Polsce osiągnęła już wszystko. Zaczynała od małej roli w "Kingsajzie" w 1987 r. Potem zagrała w takich hitach, jak "Radio Romans", "Ekstradycja 2", "Quo Vadis", "Pitbull", "Prawo ojca"... Polacy pokochali ją jako dr Zosię w "Na dobre i na złe". Znana jest też jako jurorka w show "Mam talent".
Za sobą ma już duży debiut zagraniczny. W 2001 r. zagrała główną rolę w japońskim filmie science fiction "Avalon".
Nowa agencja Małgosi
CAA (Creative Artists Agency) to agencja z Los Angeles, która ma biura na całym świecie, m.in. w Londynie, Nowym Jorku, Sztokholmie. Reprezentuje największe gwiazdy filmu, telewizji, muzyki, sportu. Wśród jej gwiazd są Meryl Streep, George Clooney, Tom Hanks, Robert De Niro i wielu innych znakomitych artystów kina. Agencja powstała w 1975 roku.