Katarzyna Dąbrowska: Wredna pani doktor Wiktoria Consalida z serialu Na dobre i na złe

2011-03-20 11:30

Doktor Wiktoria Consalida jest jedną z najciekawszych postaci w serialu "Na dobre i na złe". Grająca ją Katarzyna Dąbrowska (27 l.) zdradza nam, jaka naprawdę jest Wiki i jak potoczą się jej losy

- Jak się gra tak twardą babkę, jaką jest doktor Consalida?

- Trudno, bo ciągle muszę mieć na uwadze złożoność jej natury. Consalida na zewnątrz jest twardą laską, a w środku bardzo wrażliwą kobietką. Staram się to łączyć i pokazać wiarygodnie na ekranie. Wiki z takim tupetem i bezczelnością weszła do serialu, że teraz trzeba uważać, żeby tego nie stracić i nie zrobić z niej dobrej, prostolinijnej dziewczyny.

- To, co przeżyła - próba gwałtu czy ratowanie przyjaciół od śmierci - to wiele nawet jak na nią.

- To silna kobieta, która w sytuacjach kryzysowych zachowuje się bardzo profesjonalnie. Myślę, że to, co ją trzyma mocno na ziemi, to wielka ambicja i praca. Zawsze po wszelkich perypetiach wraca do szpitala i dąży do tego, by być najlepsza w tym, co robi. Praca to jedyna stała rzecz w jej życiu i ona w nią ucieka. Jest też druga strona medalu. Powstrzymuje swoje emocje, zagryza zęby i płacze w samotności. Nie chce pokazać słabości i tego, że na kimś jej zależy. Ale potem to pokutuje.

- Jednak ostatnio coraz częściej pokazuje delikatniejsze oblicze.

- Im dłużej Wiktoria jest w Leśnej Górze, tym chętniej dopuszcza do siebie bliskich sobie ludzi. Wbrew pozorom bardzo się do nich przywiązała i bardzo jej na nich zależy. Wiki, Agata i Przemek - choć nie jest to łatwa przyjaźń - w razie czego staną za sobą murem.

- Wiktoria zaczęła płomienny romans z Piotrem, a mimo to Przemek cały czas jest jej bliski.

- Postanowiła uwieść Gawryłę i to zrobiła. Bardzo ją do niego ciągnie. Oboje jasno i uczciwie podchodzą do tego, nazwijmy to "związku". Wiki prosto z mostu powiedziała mu, że szuka jedynie pocieszenia. On z kolei niczego jej nie obiecuje i ten układ na razie obojgu odpowiada. Wiki nie podoba się jednak zainteresowanie Piotra Magdą, z którą łączył go romans, i Zosią, która staje się powoli jego powiernicą. Z Przemkiem natomiast łączyło Wiki coś specjalnego i ta więź została. Tylko dla niego Wiktoria jest w stanie poświęcić swoją ambicję czy sukces w pracy - a jak na nią, to bardzo dużo. Za to on jest jej aniołem stróżem. Ale na razie to tylko przyjaźń.

- Jak wygląda pani przygotowanie się do roli chirurga?

- Wszystko jest konsultowane na bieżąco w trakcie realizowania scen. Uwielbiam rozmowy z naszymi konsultantami. Dzięki nim wiemy, jak lekarze rzeczywiście podchodzą do pewnych spraw. Jakie zdarzają się im przypadki i co czują w stosunku do swoich pacjentów. Niedawno dostałam nawet propozycję, żeby przyjrzeć się prawdziwej operacji. Nie wiem jeszcze, czy się zdecyduję... Myślę, że aktorstwo wtedy pozostaje aktorstwem, kiedy nie musimy przeżyć czegoś naprawdę, żeby to zagrać.

Najnowsze