Michaił Pszeniczny jako ojciec Nadii od 1735 odcinka "M jak miłość"!
Artiom z "Na dobre i na złe" będzie ojcem Nadii w "M jak miłość"! Przez długi czas widzowie prześcigali się w domysłach jak wygląda zaginiony na wojnie Dima, który najpierw został uznany za zmarłego, bo miał zginąć na pierwszej linii frontu, a potem okazało się, że trafił do obozu jenieckiego i został wywieziony w nieznane miejsce. Aż do 1735 odcinka "M jak miłość" nie będzie wiadomo, że ojca Nadii zagra znany z "Na dobre i na złe" ukraiński aktor Michaił Pszeniczny.
Oczywiście jest spore ryzyko, że fani obydwu produkcji będą mylili bohaterów. Bo w każdym z seriali Pszeniczy odgrywa rolę walecznego żołnierza, bohatera, który ryzykował życie na wojnie, by ocalić innych ludzi. Artiom to dowódca wojsk ukraińskich, narzeczony Oleny Kosenko (Tetiana Malkova), która obecnie jest zaręczona z Michałem (Mateusz Janicki). Z kolei Dima to wojskowy lekarz, który trafił na pierwszą linię frontu do szpitala polowego. Nadia ostatni raz widziała ojca zaraz po wybuchu wojny. Przed wyruszeniem na front pożegnał się z córką, a matka Nadii, Olena, nagrała wszystko swoim telefonem. To ostatnia pamiątka jaka została dziewczynce po rodzicach.
Ojciec Nadii po raz pierwszy pojawi się w 1735 odcinku "M jak miłość". W finałowej scenie wyjdzie na jaw, że wiadomość o jego śmierci była fałszywa. Dima cudem przeżyje ucieczkę z obozu jenieckiego. Ciężko ranny w głowę gdzieś się ukryje. Przy życiu będzie go trzymała tylko myśl, że musi wrócić po Nadię.
Z kolei Artiom odejdzie z "Na dobre i na złe" w smutnych okolicznościach w 886 odcinku. Ukraiński narzeczony Oleny uzna, że nie ma czego dłużej szukać w Leśnej Górze, skoro ona jest zaręczona z Michałem i chce zostać jego żoną. Przed wyjazdem do Ukrainy, Artiom uderzy Michała za odebranie mu ukochanej. Chwilę po tym podziękuje lekarzowi za uratowanie życia jego matki. Artiom pożegna się też z Oleną, ale uprzedzi ją, że po wojnie wróci do Polski.