"M jak miłość" odcinek 1619 - poniedziałek, 6.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1619 odcinku "M jak miłość" pożegnamy na zawsze Joasię Chodakowską. Wszystko przez skandal jaki wywołała Kurdej-Szatan swoim politycznym komentarzem, po którym "wyleciała" serialu. Aktualnie aktorka kaja się i przeprasza, ale nie da się ukryć, że jej kariera ostro zahamowała. Gwiazda źle znosi hejt i reakcję mediów do tego stopnia, że ostatnia rozpłakała się na wizji rzewnymi łzami - CZYTAJ WIĘCEJ TUTAJ>>> Wraz z Kurdej-szatan role stracił Sławek Uniatowski, podobny los czeka młodego Feliksa Mateckiego. Co się stanie z Wojtkiem serialu?
Tego dowiemy się ostatnim odcinku "M jak miłość" z udziałem Kurdej-Szatan. W poważnej rozmowie z Leszkiem o wspólnej przyszłości, Joasia wyzna jaki los czeka Wojtka. Czy wyjedzie na zawsze z przyzywaną mamą i jej narzeczonym, czy znajdzie się inne rozwiązanie?
Zobacz też: Barwy szczęścia, odcinek 2532: Jowita skazana przez sąd! Bandyci i tak ją dobiją
- Zobacz, jak to się wszystko ułożyło - zacznie Joasia swój wywód o przyszłości w 1619 odcinku "M jak miłość". - Wojtek wyjeżdża na miesiąc na obóz, a potem na kilka dni do Grabiny, umówił się z Basią...
Leszek już za moment w 1619 odcinku "M jak miłość" zaproponuje jej, aby wyjechali razem do Francji, a potem zobaczą jak będzie. Ponieważ w międzyczasie Krajewski został bankrutem ich wspólna przyszłość jest jedną wielką niewiadomą. Co się w takim razie stanie z dzieckiem?
Tak naprawdę nie jest pewne, jak twórcy "M jak miłość" rozwiążą wątek Wojtka. Nie ma już dawno w serialu, ani jego ojca, ani jego matki (Joanna Koroniewska). Może wyślą go do wujka Marka do Australii? Wszystkiego dowiemy się niebawem w nowych odcinkach "M jak miłość".