"M jak miłość" nowe odcinki w poniedziałki i we wtorki, o godz. 20.40 w TVP2
Tomasz Oświeciński z zawodu jest trenerem osobistym, zawziętym miłośnikiem sportu. Jego przygoda z aktorstwem zaczęła się, gdy pracował jako bramkarz w jednym z warszawskich klubów. Wtedy dostrzegł go akurat wychodzący Patryk Vega. Zafascynowany muskulaturą oraz nietypową twarzą Tomasza, zaproponował mu krótką rolę gangstera.
Zobacz: M jak miłość. Natalka i Franek wezmą ślub?
Oświeciński nigdy nie miał parcia na szkło i w życiu by się nie spodziewał, że zostanie aktorem. Od bramkarza wprost na ekran - kto by się spodziewał? Tak Andrzejek z "M jak miłość" wspomina swój pierwszy raz na planie:
- Pamiętam, było tak, że miałem tekst wystukany na blachę. Tak, że można było mnie o czwartej rano obudzić, od przodu, od tyłu od środka (...) Miałem tak wystukany tekst na blachę i wchodzę, słyszę "akcja!"... i nie pamiętam ani słowa. "Zapraszamy jeszcze raz". "Akcja!" i ja nie pamiętam nic. Po prostu przychodziło mi do głowy tylko "Przepraszam". Więc powiedziałem "przepraszam" i wziął mnie reżyser na bok, mówi "Panie Tomaszu, nikt się po panu nie spodziewa, że pan jest super aktorem, wiem że to są pana początki, każdy tak ma, proszę się nie stresować". Dzisiaj już nie mam takich problemów.
Przeczytaj: M jak miłość. Andrzej kryje Marcina przed policją
I faktycznie, nie wygląda na to, aby miał! Ludzie mówią o nim, że jest aktorem Patryka Vegi. Wystąpił w kilku jego produkcjach, a opócz tego panowie się przyjaźnią i nawet czasem chodzą razem na siłownię. Służby Specjalne", "Pitbull. Nowe porządki", "Być jak Kazimierz Deyna", "Pitbull. Niebezpieczne kobiety" - w czym jeszcze wystąpi Andrzejek z "M jak miłość"?
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Odwiedź nas na Facebooku!
