"M jak miłość" odcinek 1735, pierwszy nowego sezonu w poniedziałek, 28.08.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Julia wpadnie w histerię w 1735 odcinku "M jak miłość". Do feralnego wydarzenia dojdzie w sądzie, gdzie Malicka i Budzyński staną po dwóch stronach, walcząc o wygrany proces. Rotkiewicz (Aleksandar Milicević), który już wie o rzekomym nękaniu Andrzeja wobec jego pracownicy, bacznie przyjrzy się koledze. Ostrzeże go, że ma nie wykonywać żadnych złych ruchów względem Julii. Nie ma pojęcia, że podwładna kłamie, a mąż Magdy (Anna Mucha) wcale nie nachodzi i nie grozi byłej kochance. Julia zrobi jednak z siebie ofiarę także przed Sylwią (Hanna Turnau) znów nakarmi bzdurami o niepokojącym zachowaniu mężczyzny.
Kiedy Julia i Andrzej znajdą się w sądzie w 1735 odcinku "M jak miłość", wydarzy się szokująca scena. Wszystko będzie miało związek z nawiązaną wymianą zdań między Budzyńskim a Rotkiewiczem. Prawniczka stanie się świadkiem rozmowy o ciąży żony szefa.
- Powiem ci, że umieram ze strachu. Mam być przy porodzie, a to mój pierwszy raz... Czeka mnie prawdziwe wyzwanie. Ale cóż, raz się żyje. Najważniejsze, żeby wszystko poszło dobrze. Córka to było nasze wielkie marzenie. Tak długo na nią czekaliśmy - wyzna Rotkiewicz w 1735 odcinku "M jak miłość", nie zdając sobie sprawy, że Julia poroniła i nadal nie przeszła przez traumę po stracie dziecka.
W zwiastunie, który można zobaczyć poniżej widać, jak Malicka zamyka się w łazience, upada na podłogę i zaczyna płakać jakby działa jej się największa krzywda. Histeryczna reakcja przestraszyłaby każdego, a Julia będzie wyglądać jak chodzące nieszczęście.
Julia podniesie się po histerii i zacznie dalej knuć w 1735 odcinku "M jak miłość"
Cierpienie Julii jej nie powstrzyma. Przysięgła sobie, że zniszczy Andrzeja. Będzie udawać przed wszystkimi, że nie ma do niego żalu ani pretensji i to on ciągle jej grozi i ją nachodzi. Zbuduje sobie otoczkę kłamstw, by potem wrobić Budzyńskiego w zabójstwo. W tym celu w 1735 odcinku "M jak miłość" ukradnie byłemu kochankowi szalik, by potem stanowił on dowód w sprawie "morderstwa". Malicka coraz bardziej rozkręci się w planowaniu upozorowania zabójstwa i późniejszym zniknięciu z kraju. Andrzej na pewno nie przewidzi, że kochanka chce wykręcić taki numer. Histeria Malickiej to dopiero początek. Wkrótce pokaże, na co ją stać.