M jak miłość po wakacjach. Przyjaciółka Marysi jako pierwsza pozna szokującą prawdę o Danielu. Nawet żona zostawiła podejrzanego sąsiada Rogowskich - ZDJĘCIA

Maja usłyszy całą prawdę o życiu Daniela w "M jak miłość" po wakacjach 

Maja jako pierwsza dowie się prawdy o życiu sąsiada Mostowiaków. To ona najbardziej zbliżyła się do mężczyzny i chociaż do niczego poważniejszego między nimi nie doszło, to chyba właśnie ona jest z nim najbliżej. Nic dziwnego, że jeżeli już Daniel postanowi opowiadać o śmierci córki i nie tylko, to zrobi to właśnie w obecności przyjaciółki Marysi. Tym bardziej, że mają na kocie kilka wspólnych przeżyć. To właśnie Daniel pomagał Mai w przebojach z jej matką, która gubiła się w Grabinie, a mężczyzna stanął na wysokości zdania i pomagał przy poszukiwaniach kobiety. Wcześniej w "M jak miłość" wykazał się za to sprytem i otworzył drzwi mieszkania seniorki, która po lekach zasnęła na kanapie i nie słyszała pukania. 

Daniel pokazał się z dobrej strony w oczach Mai, tym bardziej kobieta będzie zainteresowana jego przeszłością. Jak podaje portal światseriali.interia.pl, Maja zjawi się u znajomego by rozegrać partię szachów, a on zacznie się zwierzać. Powie wprost, jak umarła jego córeczka Zosia i stanie się oczywistym, że to wina Ewy Kalinowskiej. Mało tego, mężczyzna po raz pierwszy w nowym sezonie "M jak miłość" powie prawdę na temat swojej żony. Kobieta zostawiła jego i dziecko, gdyż dziewczynka urodziła się z wada serca. Kobieta odeszła od Daniela, a on sam podjął się opieką nad dzieckiem. 

- Wychowywałem Zosię sam - cytuje wyznanie mężczyzny wspomniany portal. - Jej matka nas zostawiła, gdy Zosia była malutka. Nie chciała dziecka z chorobą serca. To dla Zosi się zmieniłem, uporządkowałem swoje życie. Gdy odeszła.. (...) Zosia miała duszności, nasza kardiolog kończyła już dyżur, odesłała nas do domu. Nagła śmierć sercowa... Zosia umarła na moich rękach - opowie przerażającą i wzruszającą historię Daniel. Maja aż nie będzie wiedziała, co ma mówić.

- Boże, nie wiem, co powiedzieć - skwituje zaszokowana Maja. 

- Nie ma dnia, żebym nie myślał o mojej córeczce - powie załamany Daniel i dość nagle zakończy spotkanie. Tylko przyjaciółka Marysi póki co dowie się, co przeżywa osamotniony mężczyzna.