M jak miłość. Piotrek po zawale tylko bratu wyzna, że to już koniec
W trzecim odcinku "M jak miłość" po wakacjach Piotrek nareszcie wybudzi się w szpitalu po przebytym zawale. Za sobą będzie miał dwie ciężkie operacje na otwartym sercu, przed sobą przerażającą diagnozę lekarza. Kiedy Paweł znajdzie się przy łóżku brata pozna - jako jedyny w rodzinie - cała prawdę o tym co myśli i czuje Piotrek. Czy głowa rodziny Zduńskich podda się i uzna, że to już koniec?
Zawał Piotrka wydarzy się w "M jak miłość" zaraz po wakacjach. Najpierw Zduński złoży Kindze ważną przysięgę, a kiedy zakochani będą wracać ze spaceru nad rzeką w Grabinie, Zduński złapie się za serce i upadnie. Przed nami dramatyczne sceny pierwszej pomocy, jakiej udzieli mężowi Kinga, instruowana telefonicznie przez Artura (Robert Moskwa), jazda karetką i długie godziny strachu Marysi (Małgorzata Pieńkowska). Lekarze w szpitalu nie będą mieli dobrych wieści dla rodziny. W 1737 odcinku serialu poznamy prawdę o tym, co myśli na temat tego wszystkiego Piotrek.
Jak podaje swiatseriali.interia.pl Piotrek w "M jak miłość" po wybudzeniu się będzie bardzo słaby. Zduński będzie ciężko oddychał i ledwo mówił. Paweł tym razem nie nakrzyczy na brata tylko wysłucha cierpliwie tego, co mu ma do powiedzenia. Trudno będzie na to patrzeć i nie płakać.
- Śpisz? - zapyta Paweł Piotrka.
- Tak tylko odpoczywam... Jestem taki cholernie słaby. Nawet nie wiesz, jak mnie to wkurza... - odpowie cicho prawnik
- Czasem trzeba zwolnić... odpocząć, twardzielu. Nie ma się czego wstydzić - spróbuje pocieszyć brata Paweł.
- Wiesz, kiedy tam leżałem, czułem tylko zdziwienie. Więc to już? Teraz się... przekręcę? A potem nagle taki zimny strach, paraliżujący... Kinga... Dzieci... Nawet sobie nie wyobrażasz - urwie Piotrek.
- Nie gadaj tyle. Lekarz mówił, żebyś się oszczędzał - poprosi Paweł.
- Paweł, ja wiem... Ile zrobiłeś... Jak bardzo pomogliście Kindze. Dziękuję... Tobie i France...
- Zamknij się już, dobra? I śpij, odpoczywaj...