Kim będzie nowy dziadek dzieci Kingi i Piotrka w następnym sezonie "M jak miłość"?
W domu Kingi i Piotrka w 1736 odcinku "M jak miłość" nowego sezonu zapanuje niewyobrażalna pustka! Śmierć Wojtka Marszałka rozpocznie długą żałobę, którą będą przeżywali wszyscy Zduńscy. Oczywiście najgorzej odejście męża zniesie Krysia Filarska (Hanna Mikuć), która nie będzie w stanie poradzić sobie z tak bolesną stratą. Jakby wraz ze śmiercią Wojtka jej życie też się skończyło.
Kilka dni po tragicznej wiadomości, że Marszałek zmarł w 1737 odcinku "M jak miłość" Kinga desperacko będzie próbowała pomóc cierpiącej matce, ale nie najlepiej to się skończy dla Filarskiej. Zmusi Krysię do czegoś, na co ta nie będzie miała ochoty. Ale Kinga będzie myślała nie tylko o zdrowiu psychicznym matki, lecz także o własnych dzieciach. Szczególnie dla starszych, Miśka (Aleksander Bożyk) i Lenki (Olga Cybińska), śmierć dziadka będzie trudnym przeżyciem.
Ale Zduńscy w żałobie w nowym sezonie "M jak miłość" będą mogli liczyć na wsparcie kogoś, kto z Wojtkiem także był blisko. Chodzi oczywiście o sąsiada Wieśka (Marcin Zarzeczny), przyjaciela Marszałka, który jak kiedyś Zbyszek Filarski (Andrzej Precigs) realizował z nim najbardziej szalone pomysły. To już pewne, że Wiesiek w nowych odcinkach "M jak miłość" będzie częstym gościem w domu Kingi i Piotrka, a dla dzieci stanie się jakby zastępczym dziadkiem.
Marcin Zarzeczny niedawno ogłosił, że mija 3 lata od dołączenia do obsady "M jak miłość", a wątek Wieśka jeszcze się rozwinie.