Krysia nie będzie umiała żyć bez Wojtka w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach! Matka Kingi zupełnie nie poradzi sobie z odejściem męża
W 1737 odcinku "M jak miłość" po wakacjach Krysia niezwłocznie trafi pod opiekę Kingi, gdy Zduńska w końcu dowie się o śmierci Wojtka w sanatorium. Zdradzamy, że to Marysia (Małgorzata Pieńkowska) jako pierwsza usłyszy tragiczne wieści od roztrzęsionej Filarskiej, gdyż matka Zduńskiej nie będzie mogła się skontaktować ani z córką, ani z zięciem. A to dlatego, że z odejściem Marszałka zbiegnie się dramatyczna walka o życie Piotrka, który przejdzie 2 zawały serca, a zrozpaczona Kinga będzie czuwać przy mężu w szpitalu. Jednak w 1737 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej laba Lenki (Olga Cybińska) i Miśka (Aleksander Bożyk) się skończy i dzieci będą musiały zjawić się w szkole. Dlatego Kinga wróci z nimi do Warszawy, gdzie pod swoje skrzydła przyjmie również kompletnie załamaną matkę.
W 1737 odcinku "M jak miłość" po wakacjach Kindze niemal pęknie serce na widok Krysi. Filarska jak podaje swiatseriali.interia.pl będzie kompletnie nieobecna, a swoim nieobecnym wzorkiem będzie wpatrywać się gdzieś w dal. Zduńska podsunie matce pod nos śniadanie, ale wdowa po Wojtku nie będzie w stanie niczego przełknąć. A to dlatego, że zupełnie nie będzie widziała już sensu życia po odejściu ukochanego męża. To sprawi, że w 1737 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej Kinga posunie się nawet do szantażu, przez co matka w końcu jej ulegnie i zacznie jeść, na co żona Piotrka odetchnie z ulgą. Tyle tylko, że za chwilę znów zaleje się łzami, gdyż straszliwa cisza pod nieobecność bliźniaczek - Zuzia (Marcelina Kempka), Emilka (Julia Kempka) i Sapera będzie dobijać ją jeszcze bardziej...
W 1737 odcinku "M jak miłość" po wakacjach Krysia w końcu nie wytrzyma i zacznie przepraszać swoją córkę. Filarska zda sobie sprawę, że w świetle 2 zawałów Piotrka i walki lekarzy o jego życie, powinna być oparciem dla córki, ale w świetle osobistej tragedii po prostu nie jest w stanie. Oczywiście, Zduńska w 1737 odcinku "M jak miłość" po przerwie wakacyjnej całkowicie zrozumie matkę i nie będzie miała do niej żadnych pretensji. A wręcz przeciwnie, gdyż to ona otoczy matkę wsparciem, które szczególnie jej będzie bardzo potrzebne...
- Przepraszam cię, kochanie. Powinnam cię wspierać, pomóc ci, ale nie mogę... Nie potrafię... Nie wiem, jak mam dalej żyć. Po prostu nie wiem... - rozsypie się Krysia.
- Mamuś, wiem, jak to boli... Ale za jakiś czas... może... Wiem, to wszystko jest takie trudne... Ale damy sobie radę... Zobaczysz... - spróbuje pocieszyć ją Kinga.