M jak miłość po wakacjach. Dramatyczne przeprosiny Magdy. Budzyńska zacznie się kajać przed Kingą, ale to nie pomoże

Przeprosiny Magdy w nowym sezonie "M jak miłość". Będzie kajać się przed Zduńską!

Przed Kingą i Magdą próba przyjaźni, której Budzyńska nie zda... Nie da się ukryć, że żona Andrzeja przywykła do luksusowego życia obok prawnika, chociaż to oczywiście nie znaczy, że omijają ją problemy. Każdy pamięta, że jeszcze niedawno sama nie mogła podnieść się przez zdradę prawnika, a w trudnej chwili wspierała ją właśnie Kinga. Co prawda, początkowo Magda miała pretensje do Zduńskiej, że ta nie poinformowała jej jako pierwsza o "skoku w bok" męża, ale ostatecznie Kinga zajęła się przyjaciółką i wraz z Piotrkiem (Marcin Mroczek) pomagali jej jak umieli. Spędzali czas w siedlisku, by pocieszać kobietę i byli przy niej praktycznie cały czas. 

Sytuacja odwróci się w kolejnych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach, bo to Kingę spotka dramatyczne sytuacja. Piotrek wyląduje w szpitalu po zawale, przejdzie dwie operacje, a ona zostanie sama z opieką nad czwórką dzieci, psem i pracą w bistro. Do tego na wszystkich spadnie wiadomość o śmierci Marszałka (śp. Emilian Kamiński), a Krysia (Hanna Mikuć) pogrąży się w żałobie.

Jak podaje portal światseriali.interia.pl, Magda spotka się z przyjaciółką w 1737 odcinku "M jak miłość" i kiedy zobaczy natłok obowiązków Kingi, jej walkę z całym światem zrozumie, że zachowuje się jak egoistka. 

- Od rana mam urwanie głowy - powie zabiegana Kinga, ledwo wyrabiając ze wszystkimi obowiązkami, martwiąc się przy tym o rodzinę. 

- Co się dzieje? - zapyta Magda.

- Wszystko naraz - wzruszy ramionami Kinga. - Piotrek wciąż w szpitalu, mama w rozsypce... Powinnam podjechać do bistro, sprawdzić, jak Franka sobie radzi, ale nawet nie mam kiedy, jak... - wyliczy załamana Zduńska. 

- Boże, Kinga... Przepraszam, tak mi wstyd. Powinnam była ci pomóc, a ja myślałam tylko o sobie... - Magda wreszcie zorientuje się, że zostawiła przyjaciókę samą. Nie zaproponowała jej pomocy w trudnym momencie. Oczywiście, Kinga nie będzie chciała słuchać jej przeprosin i kajania się, bo przecież sama straciła ojca. Magda uzna, że musi coś zrobić ze swoim zachowaniem, dlatego zaproponuje, że zajmie się Krysią i wesprze Zduńskich. Przemyśli swoje zachowanie i poprawi się dla Kingi.