M jak miłość, odcinek 1365. Iza (Adriana Kalska), Marcin (Mikołaj Roznerski)

i

Autor: MTL Maxfilm M jak miłość, odcinek 1365. Iza (Adriana Kalska), Marcin (Mikołaj Roznerski)

M jak miłość po wakacjach 2018. Iza i Marcin znów będą blisko

2018-06-01 13:48

Czy w "M jak miłość" Iza (Adriana Kalska) i Marcin (Mikołaj Roznerski) będą znów razem? Wydarzenia ostatniego odcinka "M jak miłość" pokazały, że nawet jeśli to nastąpi, to niezbyt szybko. Artur (Tomasz Ciachorowski) nie pozwoli Izie tak po prostu odejść. A zakochana w Marcinie Ania (Maria Pawłowska) też łatwo nie odpuści. Mikołaj Roznerski w jednym z ostatnich wywiadów powiedział, że w nowym sezonie "M jak miłość" po wakacjach 2018 Marcin i Iza będą częściej się spotykać. - Wątek jest tak napędzony, że może będzie prowadził do happy endu - przyznał.

"M jak miłość" po wakacjach 2018 nowe odcinki od poniedziałku, 27.08.2018, w TVP2

Jak długo jeszcze widzowie "M jak miłość" muszą czekać aż wątek Izy, Marcina i Artura przestanie przypominać horror i doczeka się szczęśliwego finału? Niestety w "Kulisach serialu M jak miłość" pojawiły się sceny sugerujące, że w nowych odcinkach po wakacjach dojdzie do niewyobrażalnej tragedii. Iza trafi do szpitala. Nieprzytomna, podłączona do aparatury będzie walczyć o życie, a Artur obwini o to Marcina. - To wszystko twoja wina... Zabiłeś ją - powie Artur. W oczach Chodakowskiego pojawią się łzy.

Czy Iza umrze w "M jak miłość"? Na pewno nie, choć śmierć będzie blisko. Skąd to wiemy. Z wywiadu Mikołaja Roznerskiego dla party.pl, w którym przyznał, że emocje sięgną zenitu.

- Scenarzyści postawili na nasz trójkowy wątek. Dużo emocji, łez, sensacji, przemocy. Ania też będzie należała do tego trójkąta, więc będzie czworokąt - wyjaśnił tajemniczo. I dodał jeszcze, że Iza i Marcin będą bardzo blisko. W nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2018 pojawi się szansa na szczęśliwe zakończenie i pojednanie byłych kochanków  - Tak, będzie więcej scen z Adrianą Kalską. Wydaje mi się, że ten wątek jest tak napędzony, że może będzie prowadził do happy endu... Ale tak, żeby zmylić widza. Jest to ogromna przyjemność grać z Adrianą, tak jak zawsze była...

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze