Co dalej z Izą w "M jak miłość" po wakacjach 2018?
Losy Izy w "M jak miłość" pozostają jedną wielką tajemnicą, a zwiastun kolejnego sezonu został tak zmontowany, że nie wiadomo czy Iza umrze. Mało tego, oglądając urywki scen z premierowych odcinków po wakacyjnej przerwie nie można być nawet pewnym co się stanie. Co Artur zrobi Izie? Spróbuje ją zabić, a może Iza będzie miała jakiś wypadek? Dlaczego to Marcina oskarży o zabicie Izy? Czy zobaczymy śmierć Izy w szpitalu?
Mikołaj Roznerski w wywiadzie dla party.pl dał wszystkim fanom "M jak miłość" nadzieję, że jednak Iza przeżyje. - Scenarzyści postawili na nasz trójkowy wątek. Dużo emocji, łez, sensacji, przemocy. Ania też będzie należała do tego trójkąta, więc będzie czworokąt. Będzie się działo dużo emocjonujących rzeczy i oczywiście dochodzi do tego dziecko, więc ja na planie jestem urobiony z dwójką dzieci - powiedział aktor.
Mało tego, serialowy Marcin zasugerował nawet, że jest szansa na szczęśliwe zakończenie i pojednanie z Izą. - Tak, będzie więcej scen z Adrianą Kalską. Wydaje mi się, że ten wątek jest tak napędzony, że może będzie prowadził do happy endu... Ale tak, żeby zmylić widza. Jest to ogromna przyjemność grać z Adrianą, tak jak zawsze była...
Niestety nie obędzie się bez scen dramatycznych dla Marcina. W nowych odcinkach "M jak miłość" po wakacjach 2018 na jakiś czas Chodakowski odzyska córkę. Zabierze ją Izie i Arturowi? A może zajmie się Mają gdy Iza będzie w szpitalu? Tego już Mikołaj Roznerski nie chciał powiedzieć. - Wrzucałem na Instagram zdjęcie z serialową Mają i Szymkiem, więc zdarzą się sytuacje, że będę samotnym ojcem z dwójką dzieci... - przyznał tajemniczo.