"M jak miłość" odcinek 1896 - wtorek, 9.12.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1896 odcinku "M jak miłość" Agata tuż przed chrzcinami swojej córki skontaktuje się z Martyną, bo pojawi się problem! Przyjaciółka zwierzy się Wysockiej, że rozchorował im się ojciec chrzestny i teraz na szybko nie mają kogo dać na jego miejsce, gdyż nikt inny ani z jej rodziny, ani Sławka nie będzie się do tego nadawał.
I stąd w 1896 odcinku "M jak miłość" obie wpadną na pomysł, aby został nim właśnie Jakub! Szczególnie, że przecież Martyna będzie doskonale wiedziała, jak bardzo Karski chciałby być ojcem. Tym bardziej, że i ona nie będzie świadoma tego, że niedługo to marzenie stanie się faktem, gdyż jego była żona Kasia (Paulina Lasota) będzie już na finiszu ciąży i wkrótce urodzi właśnie jego dziecko! Ale ona i tak postanowi spełnić je szybciej.
Martyna zacznie błagać Jakuba, aby pojechał z nią na chrzciny w 1896 odcinku "M jak miłość"!
I z tego względu w 1896 odcinku "M jak miłość" już wyszykowana i gotowa do wyjścia zjawi się w agencji detektywistycznej. I to akurat w momencie, gdy na chwilę wyjdzie z niej Marcin (Mikołaj Roznerski) po drobne zakupy. Wysocka z impetem wkroczy do środka, po czym uklęknie przed Jakubem i zacznie go błagać, aby z nią pojechał, czym mocno go zaskoczy!
- Cześć, a co ty tu robisz? Miałaś jechać na chrzciny dzisiaj - zdziwi się Jakub.
- Hej, słuchaj, błagam cię. Sytuacja jest podbramkowa. Proszę cię, jedź ze mną. Naprawdę nie pożałujesz. Przysięgam ci - zacznie błagać go na kolanach Maryna.
Oczywiście, w 1896 odcinku "M jak miłość" Jakub od razu każe Martynie wstać i pomoże jej się podnieść. Ale mimo jej próśb początkowo nie zgodzi się z nią pojechać, gdyż tego dnia będzie miał bardzo dużo pracy! Jednak tylko do czasu!
- Wstań! Jesteś stuknięta, wiesz? - podsumuje ją Karski.
- Nie jestem stuknięta! Naprawdę musisz ze mną jechać - zaprzeczy mu Wysocka.
- Mam pracę, spotkania. Nie ma mowy. Nie jadę! - detektyw postawi sprawę jasno.
Marcin załatwi Martynie nie tylko partnera, ale i ojca w 1896 odcinku "M jak miłość"!
Tyle tylko, że wtedy w 1896 odcinku "M jak miłość" do ich rozmowy dołączy i jego wspólnik, który jak tylko dowie się o planach Martyny, to poleci Jakubowi jechać i obieca, że go zastąpi, czym ogromnie ucieszy swoją byłą kochankę!
- Hej, a to dokąd chcesz go tak porwać? - zainteresuje się Marcin.
- Hej, no właśnie chciałam go zabrać do chrzciny - wyjaśni mu Martyna.
- Jedź, ja tu się wszystkim zajmę - poleci mu Chodakowski.
- Słyszysz? - zwróci się do Jakuba, po czym postanowi się jeszcze upewnić - Naprawdę?
- No pewnie! - odpowie detektyw, za co jego była kochanka będzie mu bardzo wdzięczna.
I finalnie w 1896 odcinku "M jak miłość" Jakub już nie będzie miał wyjścia i zgodzi się pojechać z Martyną! Jednak jak się okaże nie tylko jako osoba towarzysząca, ale i ojciec chrzestny, na co początkowo także nie będzie jego zgody!
- No dobra, ale w jakim charakterze mam tam z tobą jechać? Osoby towarzyszącej, tak? - upewni się Jakub.
- Tak, ale nie tylko. Po prostu sytuacja podbramkowa i Agata, i jej mąż proszą cię, żebyś został ojcem chrzestnym córeczki - przyzna Martyna.
- Nie - odpowie Karski.
- Proszę cię - zwróci się do niego Wysocka.
- Nie, nie ma mowy! - powtórzy detektyw, ale ostatecznie i w tej kwestii zmieni zdanie!