"M jak miłość" odcinek 1885 - poniedziałek, 27.10.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Co prawda w 1885 odcinku "M jak miłość" Hoffman dalej będzie siedział w areszcie, oskarżony o próbę gwałtu Kingi, seksualną napaść na Zduńską, która była jedną z jego wielu ofiar, ale jego córka nie zazna spokoju. Wyrzuty sumienia zadręczą Sarę, bo przecież mogła w porę ostrzec sąsiadkę, matkę swojej przyjaciółki Lenki (Olga Cybińska), która okazała jej tyle serca.
To dlatego w "M jak miłość" Sara tak długo kryła ojca gwałciciela
Zanim Hoffman zaatakował Kingę, to właśnie Sara zobaczyła w jego aparacie zdjęcia, które robił Zduńskiej z ukrycia. Odkryła, że podgląda sąsiadkę i ma obsesję na jej punkcie. Bała jednak wyjawić prawdę, bo Darek wyżywał się na niej, znęcał się nad dziewczyną psychicznie. Ale jednego Sara nie będzie wiedziała o swoim ojcu, że od dawna nagrywał też kobiety, które skrzywdził! "Uwieczniał" nie tylko gwałt, lecz także molestowanie swoich ofiar.
Co się stanie z Sarą w 1885 odcinku "M jak miłość"?
Zbrodnie Hoffmana w 1885 odcinku "M jak miłość" wstrząsną Sarą do tego stopnia, że nastolatka nie dojdzie do siebie. Nawet kiedy trafi pod opiekę swojej matki Inki, żony Darka, z której zwyrodnialec zrobił wariatkę, żeby przejąć opiekę nad córką, mieć Sarę tylko dla siebie. Na losem Sary zlituje się nie tylko Lenka, lecz także Kinga, która spotka się z córką oprawcy, by okazać jej wsparcie.
- Sara, ja w ogóle nie mam do ciebie żalu. Przecież nie odpowiadasz za decyzje i działania swojego ojca…
- Ale to moja wina, to przeze mnie! Pani była dla mnie taka dobra, wszyscy byliście, lepsi niż moja własna rodzina… Ja mogłam wcześniej coś powiedzieć…
- I w końcu powiedziałaś! Jesteś wspaniałą, wartościową osobą, Sara, nie jesteś swoim ojcem… - przekona nastolatkę Kinga.
Dramat Kingi i Sary odbije się na Lence w 1885 odcinku "M jak miłość"
Dramatyczne przeżycia Kingi i Sary w 1885 odcinku "M jak miłość" odbiją się też na Lence, której trudno będzie pojąć, że sąsiad dopuścił się tak obrzydliwych czynów, że najbliższa przyjaciółka musiała żyć pod jednym dachem z takim potworem.
- Nie wiem, co bym zrobiła, jakbym miała takiego ojca... - wyzna Kindze poruszona Lenka.