M jak miłość, odcinek 1870: Pojednanie Judyty z ojcem. Marysia załagodzi rodzinny spór Kosowskich - ZDJĘCIA

2025-05-05 19:54

W 1870 odcinku "M jak miłość" nastąpi coś, czego nikt się nie spodziewa. Judyta (Paulina Chruściel) pojedna się z ojcem, który nie odzywał się do niej latami?! To za sprawą dramatycznych wydarzeń oraz pomocy i wsparcia Marysi (Małgorzata Pieńkowska) uda się doprowadzić do rozmowy psycholożki z tatą. Uparty i nieustępliwy Kosowski (Stanisław Brejdygant) wreszcie spojrzy na aferę rodzinną inaczej? W 1870 odcinku "M jak miłość" pojawi się wstęp do nowego otwarcia relacji między Judytą a ojcem.

"M jak miłość" odcinek 1870 - poniedziałek, 5.05.2025, o godz. 20.55 w TVP2

Judyta pojedna się z ojcem w 1870 odcinku "M jak miłość"? Dramatyczne wydarzenia oraz wsparcie Marysi sprawią, że psycholożka nawiąże kontakt z Kosowskim. Jak wiadomo, sytuacja rodzinna kobiety jest wyjątkowo skomplikowana. Kosowski nie chce mieć z nią kontaktu, nie znosi jej telefonów i prób rozmowy. Dopiero szokujące wydarzenia w 1870 odcinku "M jak miłość" sprawią, że dojdzie do spotkania skłóconych członków rodziny.

Ojciec Judyty wyląduje w szpitalu. Marysia zmiękczy jego serce

Kosowski wyląduje w szpitalu, a Judyta dostanie potworne wieści. Marysia, widząc kiepski stan koleżanki z przychodni, postanowi pomóc i jechać z nią do placówki. Zobaczy na własne oczy, ile stresu i nerwów kosztuje Judytę spotkania z tatą. O dziwo, Rogowska jako pierwsza wejdzie do szpitalnej sali. To ona podejmie rozmowę z Kosowskim.

- (...) Często się kłóciliśmy, spieraliśmy ze sobą, ale niezależnie od moich wyborów - dobrych, złych - zawsze był po mojej stronie - Marysia opowie Kosowskiemu o swojej relacji z nieżyjącym ojcem. 

- Jest pani bardzo uparta. A ja wciąż nie zamierzam z panią rozmawiać ani o rodzinie, ani na żaden temat - mężczyzna nie da się zbić z tropu. Początkowo nie przyjmie opowieści Marysi z entuzjazmem. 

- Wie pan jak ja za nim tęsknię? Dużo bym oddała bym mogła się do niego przytulić, żeby mi powiedział, że mnie kocha - Rogowska będzie kontynuowała piękny wywód, by zmiękczyć serce rozmówce. Wreszcie się uda! - A pan ma jedną córkę, na pewno pan ją kocha, bo ona pana bardzo!

Pojednanie Judyty z Kosowskim w 1870 odcinku "M jak miłość". To będzie przełom

Po trudnej wymianie zdań z Marysią, Kosowski zobaczy w drzwiach Judytę. Tym razem nie nawrzeszczy na córkę. 

- Dziękuję, że mnie odwiedziłaś - wyzna szczerze mężczyzna, co będzie chyba najmilszą rzeczą jaką powiedział do psycholożki od lat!

- Ja też się bardzo cieszę, że mogę przy tobie być, tato... - przyzna Judyta.

- Co tam u ciebie słychać?

- Porozmawiamy o tym potem, dobrze? Mamy czas - uzna Judyta. Wygląda na to, że to początek odnowy relacji z Kosowskim.