"M jak miłość" odcinek 1870 - poniedziałek, 5.05.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1870 odcinku "M jak miłość" stęsknieni siebie Dorota z Bartkiem spędzą ze sobą pierwszą wspólną noc od czasu porzucenia Lisieckiego przez Kawecką tuż po ich ślubie. A właściwie to nawet noc poślubną, do której wcześniej z wiadomych przyczyn nie doszło, gdyż przecież tuż po złożeniu przysięgi, milionerka zdecydowała się uśpić swojego męża i odejść w spokoju.
Ale w 1870 odcinku "M jak miłość" Kawecka już się nie wywinie! I to ani od upojnej nocy, ani szczerej rozmowy, do której dojdzie między małżonkami właśnie tuż po niej!
Dorota zdradzi swój powód ucieczki od Bartka w 1870 odcinku "M jak miłość"!
W 1870 odcinku "M jak miłość" Lisiecki najpierw zapyta swoją żonę o jej chorobę, gdyż od Marcina (Mikołaj Roznerski) już będzie wiedział, że podjęła się ona eksperymentalnej terapii w USA. I oczywiście będzie ciekaw jej efektów!
- Powiedz, czy ty… jesteś już zupełnie zdrowa? - zapyta Bartek.
- Tego nigdy nie będę pewna, ale tak, na tym etapie… można już powiedzieć, że choroba jest w remisji. Oczywiście cały czas będę poddawana leczeniu podtrzymującemu, ale… chyba się udało - wyzna Dorota.
Ale wtedy w 1870 odcinku "M jak miłość" Bartek już nie wytrzyma i otwarcie zapyta, czemu go w tym wszystkim zostawiła. I w odpowiedzi usłyszy, że Dorota inaczej po prostu nie mogła!
- Boże, Dorota... Jak mogłaś? Omal mnie nie zabiłaś. Dlaczego nie powiedziałaś mi prawdy? Dlaczego nie pozwoliłaś mi ze sobą być, wspierać cię?... Dlaczego? - spróbuje dowiedzieć się rozżalony Lisiecki.
- Bo za bardzo cię kocham... Nie wiedziałam, nie miałam pojęcia, czy się uda... Nie chciałam... narażać cię na cierpienie… - przyzna Kawecka.
Lisiecki postawi żonie jasne ultimatum w 1870 odcinku "M jak miłość"!
W tym momencie w 1870 odcinku "M jak miłość" Bartek wybaczy Dorocie, ale zrobi to tylko i wyłącznie pod 1 warunkiem! Lisicki postawi żonie ultimatum, które ona oczywiście zgodzi się spełnić, gdyż sama również nie będzie chciała go stracić!
- Nigdy więcej mi tak nie znikaj... Słyszysz? Nigdy więcej… - powie stanowczo Bartek, na co Dorota przystanie.
I w tej sytuacji w 1870 odcinku "M jak miłość" pogodzeni małżonkowie wspólnie wrócą do Grabiny, aby oświadczyć swoim najbliższym radosną nowinę o powrocie zdrowej Doroty! Tyle tylko, że ta wcale nie ucieszy wszystkich Mostowiaków, a zwłaszcza jej 2 przedstawicielek - Natalki (Dominika Suchecka) i jej córki Hani (Wiktoria Basik), które będą liczył na coś innego! Ale niestety będą musiały obejść się smakiem, bo mimo wszystko Bartek wybierze nie je, a żonę!