"M jak miłość" odcinek 1859 - poniedziałek, 24.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1859 odcinku "M jak miłość" Martyna spotka się z Kamą w cztery oczy. Osobiście odwiedzi ukochaną Marcina w jej butiku, by szczerze porozmawiać. Nie da się ukryć, że to właśnie Kama miała duży wpływ na decyzje życiowe Wysockiej, ponieważ Ślązaczka powiedziała lekarce kilka gorzkich słów, po których ta się otrząsnęła. Zawalczyła o siebie, poszła do kierownika ośrodka odwykowego i poprosiła o jeszcze jedną szansę. Dzięki temu może dokończyć odwyk, zacząć nowe życie bez alkoholu. Nie da się ukryć, że to spora zasługa Kamy.
Martyna odwiedzi Kamę w butiku w 1859 odcinku "M jak miłość"
Wysocka zjawi się w pracy Kamy odmieniona. Nie będzie mowy o fryzurze w nieładzie, unoszącym się wokół niej zapachu alkoholu. Na pierwszy rzut oka będzie widać, że Martyna zawalczyła o siebie, jest trzeźwa, schludnie ubrana i gotowa stawić czoła wyzwaniom. A jedno z nich stanie przed nią właśnie w 1859 odcinku "M jak miłość". Lekarka musi powiedzieć Kamie kilka słów prawdy.
Martyna wyzna Kamie, że nie może zapomnieć o Marcinie?
Zdradzamy, że pobudki odwiedzin Maryny w butiku Kamy będą dość jasne. Wysocka zda sobie bowiem sprawę, że nie może zapomnieć o Marcinie. To z nim wiąże najpiękniejsze wspomnienia ostatnich miesięcy, a może i nawet lat. Lekarce trudno się pogodzić z faktem, że miłość do detektywa jest jednostronna. Romans zakończył się nagle i z przytupem. To jasne, że Chodakowski wybiera Kamę.
Czy Martyna w 1859 odcinku "M jak miłość" wyzna Ślązaczce prawdę o tym, że jej uczucia do Marcina nie gasną? Nawet jeśli, to co Kama miałby zrobić w tak trudnej sytuacji? Nie zrezygnuje przecież ze związku z Chodakowskim. Panie poważnie porozmawiają i może osiągną jakieś porozumienie. Zdradzamy, że Kama nie będzie chciała dobijać lekarki. Wręcz przeciwnie, atmosfera wyda się wręcz przyjacielska.