„M jak miłość" odcinek 1859 - poniedziałek, 24.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
To, że małżeństwo Kasi i Jakuba ostatecznie się rozpadnie, jest chyba tylko kwestią czasu. Wydawało się, że tworzą w serialu „M jak miłość” jeden z najstabilniejszych związków i że się kochają, ale zbyt wiele czynników ryzyka pojawiło się w tym samym czasie.
Pretensje i zdrada Kasi w serialu „M jak miłość”
Kryzys w małżeństwie Kasi i Jakuba zaczął narastać po tym, jak Jakub dał żonie do zrozumienia, że ma nadzieję mieć z nią dziecko. Karskiej nie spodobał się ten pomysł, odmówiła. Najwyraźniej nie rozmawiali o tym przed ślubem. Napięcie wywołane tym tematem wzbudziło w obojgu frustrację, która u Kasi przerodziła się w pretensje. O wszystko, nawet rozbity niechcący kubek. A potem w klinice pojawiła się jej szkolna miłość, Mariusz (Mateusz Mosiewicz) i kompletnie zawrócił jej w głowie. Dojdzie do zdrady. Kochanek będzie naciskał na nią, by wszystko powiedziała Kubie i od niego odeszła.
W 1859. odcinku serialu „M jak miłość” Kasia zostawi Jakubowi kartkę na pożegnanie
W 1859. odcinku serialu „M jak miłość” Marcin nie będzie mógł już dłużej znieść zachowania Jakuba, który zaczął się zachowywać zaskakująco. Bywa przygnębiony, porywczy, nie wiadomo, jakiej reakcji można się po nim spodziewać. Chodakowski poprosi, by przyjaciel wyjaśnił mu, co się z nim dzieje. Postawiony pod ścianą Kuba odpowie, że kilka dni wcześniej wrócił do domu i nie zastał Kasi. Była tylko kartka o krótkiej treści:
„Kuba, zawsze będziesz mi bliski i pewnie zawsze, na swój sposób, będę cię kochała, ale muszę wyjechać. Muszę zastanowić się, co dalej. Proszę cię, nie szukaj mnie, Kasia"
Nic dziwnego, że Karskiego to załamało. Kasi nie stać było nawet na to, by te słowa powiedzieć mu w twarz…
Treść listu za: Swiatseriali.interia.pl