„M jak miłość" odcinek 1844 - wtorek, 28.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Kiedy dawny chłopak Kasi trafił na jej oddział, od razu okazało się, że w obojgu odżyły bardzo tkliwe wspomnienia. Mariusz zrobił na Karskiej wielkie wrażenie wyznaniem, że od czasów szkolnych długo jej szukał. Zaangażowanie Kasi w opiekę nad nim w szpitalu nie umknie uwagi Anety (Ilona Janyst), która wie o małżeńskim kryzysie Karskich, spowodowanym różnicą zdań na temat posiadania dzieci. Przyjaciółki pokłócą się ze sobą, bo Chodakowska będzie przeciwna flirtowi z Mariuszem.
W 1844. odcinku serialu „M jak miłość” Jakub przyłapie Kasię i Mariusza na intymnym geście
W 1844. odcinku serialu „M jak miłość”, chociaż minęły lata od ich licealnego związku, Kasia wciąż będzie robić ogromne wrażenie na Mariuszu. Okaże się, że on na niej też. Odżyją wspomnienia dawnego związku, kiedy przyszły architekt bardzo jej imponował, czarował spontanicznością i artystycznym szaleństwem. Opiekuńczy i spokojny Jakub jest jego przeciwieństwem. Karski zauważy, że między żoną a jej pacjentem iskrzy. Poczuje się zagrożony, a w końcu wybuchnie, kiedy pojawiając się znienacka w drzwiach szpitalnej sali zobaczy, jak Mariusz trzyma w ręce jej dłoń, a ona jej nie cofa.
W 1844. odcinku serialu „M jak miłość” Kasia nie zdoła obronić swojego zachowania przed Jakubem
W 1844. odcinku serialu „M jak miłość” przyłapana na gorącym uczynku Kasia zacznie się tłumaczyć:
- Mariusz po prostu mi dziękował – będzie wyjaśniać, kiedy pobiegnie za Jakubem, który – wzburzony – skieruje się do wyjścia ze szpitala.
- Właśnie widziałem. W sprawy każdego pacjenta angażujesz się tak emocjonalnie?! - wybuchnie Karski.
Kasia będzie zaskoczona, ale samą sobą. Nie zauważyła, że pozwoliła sympatii do Mariusza zajść za daleko. Ale czy będzie mogła teraz się cofnąć? Czy będzie chciała…? Małżeński kryzys już puka do drzwi.