"M jak miłość" odcinek 1854 - wtorek, 4.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Judyta Kosowska w 1854 odcinku "M jak miłość" zakręci się koło Artura, ale nie będzie jej chodziło tylko o męża Marysi. Ciepła i sympatyczna terapeutka z przychodni Rogowskich, która pomogła już tylu pacjentom, zwyczajnie pozazdrości im rodziny, domu, szczęścia, które bije od nich na każdym kroku. I nie będzie w stanie już ukryć, że zakochała się w Arturze, że chciałaby zająć miejsce Marysi u jego boku!
Czy Judyta zagrozi małżeństwu Rogowskich, tak jak kiedyś Ewa Kalinowska (Anna Kerth), dawna wspólniczka Artura, która chciała go zawłaszczyć dla siebie, otwarcie proponowała mu romans za plecami Marysi?
Podejrzane zachowanie Judyty wobec Artura w 1854 odcinku "M jak miłość"
Na pewno nie od razu, ale już w 1854 odcinku "M jak miłość" bliska relacja Judyty z Arturem zacznie coraz bardziej niepokoić Marysię. Mimo że zauważy podejrzane zachowanie "przyjaciółki", nie będzie chciała się jej pozbyć, wyrzucić z przychodni, by nie zbliżała się do jej męża. Co jeszcze będzie się kryło za działaniem Judyty wobec Rogowskiego? Dzięki żonatemu szefowi zechce zagłuszyć samotność?
Samotne święta Judyty w 1854 odcinku "M jak miłość"! Zostanie bez rodziny
Podczas kolacji z Rogowskimi, na którą Judyta wprosi się w 1854 odcinku "M jak miłość" okaże się, że w Wigilię i święta Bożego Narodzenia będzie zupełnie sama, bez rodziny, dlatego wpadnie na pomysł wyjazdu w góry. Poruszona Barbara zaprosi Judytę na wigilijną kolację do domu Mostowiaków, a Marysia przypomni przyjaciółce, że ma przecież ojca.
Ojciec Judyty w 1854 odcinku "M jak miłość" nie będzie chciał jej znać! O co im poszło?
Tak w 1854 odcinku "M jak miłość" wywiąże się rozmowa z Judytą o jej mrocznej przeszłości, o konflikcie z ojcem, który trwa od lat i którego nic nikt nie jest w stanie załagodzić. Za radą Marysi samotna Judyta zadzwoni do Kosowskiego, jednak jak podaje światseriali.interia.pl ojciec nie będzie chciał jej znać i szybko zakończy połączenie.
